Wpis z mikrobloga

  • 60
Dobra jak tak opowiadam przygody, to jeszcze wam pokażę dwa kocurki, które urodziły się bez gałek ocznych. Może ktoś by je chciał przygarnąć. Okolice Oświęcimia. Póki co są z matką u pani, która dokarmia koty. Ale niedługo będą do wzięcia.
Kaleka kocha najbardziej. Ślepe koty bardzo dobrze sobie radzą :)
iniacz - Dobra jak tak opowiadam przygody, to jeszcze wam pokażę dwa kocurki, które u...

źródło: comment_un2wz24C7XfgkuxyQw4PFLb6Zx5OwI7N.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@iniacz: mają łapki trochę jakby miały zostać kocimi mistrzami w pływaniu XD
w takich momentach mi szczególnie smutno, że nie mogę mieć kotków
  • Odpowiedz
  • 1
Przynajmniej nie zobaczą, że papieru toaletowego się nie schowało, kwiatów w wazonie itd. Plusy są ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@iniacz: ja mam ślepego psa :) początkowo, gdy był szczeniakiem wpadał na różne rzeczy, teraz radzi sobie idealnie, biega wiedząc dokładnie gdzie co jest ( ͡º ͜ʖ͡º) gdyby nie fakt, że ma zamglone oczka nikt by się nie domyślił że jest ślepy. Oczywiście słuch doskonały
  • Odpowiedz