Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 441
Ludzie, wyjaśnijcie mi fenomen food trucków. Jak dla mnie to jest przygotowywane na szybko jedzenie w bliżej nieokreślonych warunkach sanitarnych, podane w jakiejś serwetce lub plastikowym talerzyku w zestawie z plastikowymi sztućcami w cenie 30 zł za porcję, którą nie najadłby się nawet kot.

Dlaczego to takie modne?

#jedzenie #wroclaw
  • 45
  • Odpowiedz
@UmbertoDalleMontagne: bo foodtrucki w oryginale to tanie żarcie. W Polsce poszło to w jakąś dziwną wariacje, że to normalna knajpa na kółkach. Tyle.
Cześć foodtruckow daje rade i można się najeść tylko że one najczęściej już mają swoje normalne miejscowy bo tak dobrze im idzie.
  • Odpowiedz
@UmbertoDalleMontagne: Polacy lubią się chwalić. Pójdzie taki na futraki, kupi burgera za 30zł, wrzuci zdjęcie na instagrama i jest spełniony ( ͡° ͜ʖ ͡°). Jedzenie z budy powinno być dużo tańsze, bo oszczędzasz na lokalu, kelnerze, zmywaniu, talerzach... ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@UmbertoDalleMontagne: bo ludzie to debile i wszyskto w polsce tak wyglada- nachapac sie na kretynach. Zarcie powinno byc tanie, szybkie, cena min a czopek tkwi. Ale nieee, w polsce oczywiscie uroslo to do rangi lansu gdzie brodoseksualni robia jakies tanie buly w chorej cenie a glaby sie na to lapia bo lans, fejm i moda.
  • Odpowiedz
Bo to ma sens w stanach, tam takie żarcie jest szybkie i tanie, no takie typowe uliczne żarcie do złapania i #!$%@? w biegu. W polszy oczywiście musieli z tego zrobić jakąś #!$%@?ą elitarną formę jedzenia i za byle #!$%@? burgera trzeba wybulić z 20-30zł, a jak chcesz jakiegoś mexa to weź się jebnij w łeb bo jeszcze nigdy nie dostałem dobrego burrito czy to z food trucks czy z fastfood czy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@UmbertoDalleMontagne: Też tego nie ogarniam. Ostatnio byłam ze znajomymi, bo się uparli na to. Zamówili głównie buritto. Czekaliśmy chyba najpierw pół godziny w kolejce (!) a potem jeszcze 20 min na przyrządzenie. Cena to było 26 zł. Sama tortilla była pakowana w folii, jakby była kupiona po prostu w biedrze. A farsz przygotowywany przez kolesia na jakimś przenośnym grillu :< ani nie mam gwarancji, że składniki są dobre jakościowo, ani nie
  • Odpowiedz
@UmbertoDalleMontagne: @Marcin_MK: @Ogau: Mi się wydaje, że zawsze lepiej jest mieć wybór. Popatrz na to. Ktoś chce zjeść jedzenie z food trucka to idzie i kupuje jedzenie z food tracka. Ktoś nie chce, to nie kupuje. Czy to nie piękne? W dodatku to byznes, handel, piniondze. W Polsce jest tak wiele możliwości zarabia kasy, że głowa mała.
  • Odpowiedz
@Marek1991: oczywiście, że wybór jest fajny. Szkoda tylko, że dla rozsądnego człowieka taki zlot foddtrucków to żaden wybór. Lepiej zjeść tego przykładowego burgera w soczewce, pasibusie czy innym LTD. Taniej, wygodniej, deszcz na łeb nie pada.
  • Odpowiedz
Lepiej zjeść tego przykładowego burgera w soczewce, pasibusie czy innym LTD. Taniej, wygodniej, deszcz na łeb nie pada.


@Ogau: Przecież food tracki nie stoją na przeszkodzie, żeby to zrobić.
  • Odpowiedz