Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Kantar +74
Rozmowy o dzietności sprawiają, że mam wrażenie, że żyję w jakieś alternatywnej rzeczywistości lub otoczony przez idiotów.
Kiedy ludzie wbiją sobie do głowy to, że czynniki mieszkaniowe/aborcja mają znaczenie, ale głównym czynnikiem jest po prostu bogacenie się i rozwój.
Im ludzie mają więcej ciekawych rzeczy do roboty, planów, pasji, lepsze warunki życia i komfort tym dzieci robi się mniej.
To najbiedniejsze kraje przodują w liczbie urodzeń.
Nawet na przykładzie pojedynczego państwa to
Kiedy ludzie wbiją sobie do głowy to, że czynniki mieszkaniowe/aborcja mają znaczenie, ale głównym czynnikiem jest po prostu bogacenie się i rozwój.
Im ludzie mają więcej ciekawych rzeczy do roboty, planów, pasji, lepsze warunki życia i komfort tym dzieci robi się mniej.
To najbiedniejsze kraje przodują w liczbie urodzeń.
Nawet na przykładzie pojedynczego państwa to
czyli
Polski Fiat 125p Coupe/PF 1500 Coupe
Dwudziestolecie FSO to nie byle wydarzenie, zwłaszcza kiedy jeden z pracowników, a dokładniej Tadeusz Wrzaszczyk, zostaje ministrem przemysłu w rządzie Edwarda Gierka. Z tej okazji uroczystość postanowiono uświetnić pokazem nowego auta – Polskiego Fiata 125p w odmianie coupe. Do projektu nadwozia i wnętrza zaangażowano Zbigniewa Wattsona, który zaprojektował także nieco później FSO 1100 czy żerańskiego mikrobusa; mechanikę postanowiono zaadaptować z licencyjnego kredensa. Konstruktorem nadwozia był inżynier Sławomir Murarski, zaś konstruktorem całości – inżynier Mirosław Górski.
O ile nadwozie było znośne stylistycznie, o tyle samochód z powodu użycia płyty podłogowej z fiatona wyglądał komicznie – przedni osprzęt silnika wystawał spod pasa przedniego, zaś spod zderzaka tylnego było widać tylne zawieszenie; ponadto sam fakt zbudowania niskiego i szerokiego auta na podwoziu z fiutona sprawiał, że pojazd wyglądał jak samoróbka. Podobne wrażenie sprawiała deska rozdzielcza, której dość prosty design „zapowiadał” wnętrze pomyloneza.
Ciekawie wyglądała sprawa z mechaniką i silnikiem – wszystkie mechanizmy pochodziły z kanta, z wyjątkiem silnika – w prototypie użyto silnika 1.5, którego nie zakupiono przy okazji licencji PF 125p; jednostkę podkręcono do mocy 90KM, co sprawiło, że samochód rozpędzał się do nawet 170kmh, co było wartością imponującą, zważywszy na fakt, że samochód ważył niemal tonę, a jego karoseria była wykonana z tworzyw sztucznych.
Pojazd był gwiazdą przeróżnych targów, jednak, podobnie jak FSO 1100 czy FSO Ogar, nie trafił do produkcji – samochód miał być produkowany w Zakładzie Krótkich Serii, ostatecznie jednak montowano tam inne fiaty. Prototyp trafił do Muzeum Techniki, gdzie stoi do dziś.
#samochody #motoryzacja #gruparatowaniapoziomu #prl #fso #fiat #autakrokieta
@SonyKrokiet: Bo Ogara projektowano pod kątem amerykańskich norm bezpieczeństwa. Brzmi niewiarygodnie, ale lata temu coś takiego właśnie przeczytałem w artykule o nim w Auto Świecie.
także projektowano pod tym kątem - dlatego miał między innymi masywne zderzaki czy szerokie słupki; ze względu jednak na bankructwo firmy eksportowej, a także znikome zainteresowanie, pomyloneza nie eksportowano do USA, z wyjątkiem kilku sztuk z prywatnego importu; kantona w pikapie spotkał podobny los
@SonyKrokiet: Czy w tym prototypie na pewno jest inny silnik? Z tego, co wiem to pojemność skokowa jest taka sama, co w Dużym Fiacie, tylko tutaj są dwa gaźniki. Po desce rozdzielczej najlepiej widać jak daleko jest ten samochód od produkcji seryjnej. Swoją drogą to coupe jest idealne dla antyfanów Ogara: nie podobają się zderzaki? Tutaj w ogóle nie ma zderzaków(