Wpis z mikrobloga

@holly_satan: Jeżeli ktoś zaburza wesele swoim #!$%@? i oświadczynami to tym samym losowy gość weselny powinien dostać do wykorzystania zawołanie "zwal sobie to Ci przejdzie" zanim wybranka serca oświadczającego się odpowie. Powinien być regulamin weselny z takimi wskazówkami dla gości (°°
@Thachi: Tylko właśnie oświadczyny w trakcie wesela, ślubu nawet, w Walentynki, Nowy Rok, święta itp. to jest taka idiotyczna konwencja i masa osób tak robi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@holly_satan Walentynki jak walentynki można olać. Ale kurna oświadczac się na czyimś weselu to trzeba być debilem. - weselne te dzień pary młodej i tak powinno zostać.
@holly_satan ja byłam na takiej osiemnastce, gdzie dziewczyny miały urodziny dzień po dniu. Pierwsza zrobiła urodziny w jeden weekend, a druga miała robić w następny. Impreza tej pierwszej, na którą druga też była zaproszona: oczywiście po północy ktoś ogarnął "EJ BASIA TEŻ JUŻ MA OSIEMNAŚCIE LAT STOOO LAAAAT" i wszyscy PIJEMY ZDROWIE BASI, a jubilatka ryczała z przyjaciółkami w kącie, bo jej nikt nie zainicjował tak o sto lat ( ͡°
I nikt nie chciał mnie bić, bo stwierdzili że nie chcą bo jestem drobnej postury i się boją że można coś mi zrobić niechcący. I jedna laska której zbili siedzenie aż do siniaków zaczęła robić awanturę, że co to ma być, ją jakoś bili, że ja nie jestem wyjątkowa przecież do tego stopnia, że ją jeden kolega wyprowadził z sali aż trochę przetrzeźwieje. No i co, humory do końca imprezy nie były
Też super, pamiętam moją osiemnastkę, jak była taka tradycja, że się solenizanta biło po dupsku 18-ście razy pasem o północy.

I nikt nie chciał mnie bić, bo stwierdzili że nie chcą bo jestem drobnej postury i się boją że można coś mi zrobić niechcący. I jedna laska której zbili siedzenie aż do siniaków zaczęła robić awanturę, że co to ma być, ją jakoś bili, że ja nie jestem wyjątkowa przecież do tego
@holly_satan: Najbardziej #!$%@? to reakcja gości i fotografa i panny młodej. No bo sory rozumiem nawet na 5 minut się zainteresować takimi zaręczynami a potem wrócić do wesela na którym się jest. Zupełnie jak krzyczenie gorzko dla rodziców pary młodej. Też wtedy młodzi nie są w centrum uwagi na całe kilka minut ale jakoś nikt nie płacze z tego powodu xD