Bieganie ze śródstopia to chyba najlepsza rzecz, której się nauczyłem z mirko ever. Drugi raz biegałem ta technika, teraz już 5km, oprócz łydek nic nie boli, z automatu biegnie się szybciej, organizm mniej się meczy (biegłym jeszcze ale bałem się co będzie jutro), postawa ciała sama się poprawia. Jedynie co to mam wrażenie ze ciagle biegnę dość koślawo, zrzucam to na słabość łydek, bo to one biorą na siebie ciężar pracy. #bieganie
@plasky: @dawidm86: chodziło mi bardziej o fakt, ze są różne techniki biegania, i ze jej zmiana może pomoc na bóle czy kontuzje. Linka nie mam, właściwie nie mogę nawet powiedzieć ze nauka skończona, bo nadal nie biegam za dobrze
ja też chętny na link jakby co ( ͡° ͜ʖ ͡°)