Wpis z mikrobloga

@polecam_poczytac_heideggera: nie w tym przypadku.
@Obstrukcja: to zalezy czy chcesz tylko przedstawic komus jakies dane, czy adresat ma pozniej na tych danych operowac. To tak jakbys wysylal do kogos screen tabeli w excelu z prosba o stworzenie makra, ktore bedzie odpowiednio te dane formatowac i wypluwac gotowy raport, kiedy rownie dobrze moglby wyslac plik w zalaczniku lub przynajmniej dane w formie tekstowej. Jest roznica nie? :)
@czy_pisiont: wyzszy poziom...
@miecz_pultorarenczny: aha, czyli zamiast sobie pogadać o branży, wymienić opinie i rozejść się w pokoju, to wolisz wyzywać od debili. dobrze wiedzieć na jakich chamów można trafić na ołpenspejsach w tym kraju. xD

moja praca również polega na czymś podobnym i od kilku lat mam do czynienia na co dzień z ludźmi, którzy robią wszystko, żeby utrudniać/#!$%@?ć te procesy. jesteś raczej niepoważny jeżeli patrzysz na te zjawiska tylko z perspektywy swojego
@polecam_poczytac_heideggera: zachowujesz sie jak pretensjonalny pajac i oczekujesz grzecznej pogadanki o branzy? Nie wiesz jaka jest specyfika pracy u mnie i czym kieruja sie osoby, ktore chca zebym im ulatwil zycie. nie wiesz tez, ze wielokrotnie bylo powtarzane, zeby nie wysylac danych w postaci obrazka i ze po zwroceniu uwagi zaraz dostalem te dane w formacie w jakim powinny byc wyslane za pierwszym razem. Stawiasz sie w roli eksperta, ktory wszystkie
@miecz_pultorarenczny:

zachowujesz sie jak pretensjonalny pajac i oczekujesz grzecznej pogadanki o branzy?

vice versa XD

Nie wiesz jaka jest specyfika pracy u mnie i czym kieruja sie osoby, ktore chca zebym im ulatwil zycie.

no nie wiem i tak na dobrą sprawę, to #!$%@? mnie to obchodzi? xD

nie wiesz tez, ze wielokrotnie bylo powtarzane, zeby nie wysylac danych w postaci obrazka i ze po zwroceniu uwagi zaraz dostalem te dane
@polecam_poczytac_heideggera:

to ty pierwszy wspomniałeś o tym jaki masz charakter pracy i jakim wielkim ekspertem jesteś


"jeszcze sie nauczycie", "ale wy wiecie, że wasza praca zostanie za kilka lat zautomatyzowana albo wywalona do jakiegoś afrykańskiego kraju, prawda?"

to nie jest kreowanie sie na eksperta z wiedza tajemna, nie wiedzac nawet czym zajmuja sie osoby do ktorych sie z taka pycha i przeswiadczeniem o swojej zajebistosci zwracasz?

no nie wiem i tak
@miecz_pultorarenczny:

Wiesz dobrze mordo, ze mowie o teorii w znaczeniu potocznym, ale bedziesz pisal jakies glupoty zeby tylko wyszlo na twoje. xD

no oczywiście, że tak xD spodziewałeś się czegokolwiek innego? <3

to nie jest kreowanie sie na eksperta z wiedza tajemna, nie wiedzac nawet czym zajmuja sie osoby do ktorych sie z taka pycha i przeswiadczeniem o swojej zajebistosci zwracasz?

zajebisty nie jestem, to już są jakieś twoje dzikie projekcje.
@polecam_poczytac_heideggera: to widze ze sie obaj srednio zrozumielismy. Przepraszam za debila, ale mi cisnienie podniosles.

To o czym mowisz, oczywiscie tez mialo, miewa i bedzie miec miejsce. Sam tez spotkalem sie z reakcjami na wprowadzone przeze mnie automatyzacje malpich procesow w stylu "they took 'er jobs!!!" i stety czy niestety czasem faktycznie tak jest.

W moim przypadku taka sytuacja nie ma miejsca, poniewaz najczesciej z tego typu zadaniami (i danymi w
@miecz_pultorarenczny:

Przepraszam za debila, ale mi cisnienie podniosles.

no hard feelings. przepraszam również za chama. ;_;
i stety czy niestety czasem faktycznie tak jest.

zależy na jaki biznes_ się trafi. bardziej ogarnięte firmy najpierw usuwają ze stanowisk wieloletnich pracowników, którzy zastępowani są tańszą siłą roboczą na miejscu, a dopiero po ustabilizowaniu pracowników tymczasowych przyjeżdżają polacy zbierać ten syf.

najczesciej z tego typu zadaniami (i danymi w formacie jotpegowym) zwracaja sie do