Wpis z mikrobloga

Ostatni post @Riczler zmotywował mnie do napisania paru zdań o komediodramacie zwanym moim życiem. Przechodzę teraz taki okres, że nawet nie wiem gdzie będę mieszkał i z czego się utrzymywał za 2 tygodnie. Możliwe że setki kilometrów poza cebulandem, zupełnie sam. Nawet najbliższa rodzina się ode mnie odcina. W sumie to pewnie jakbym zdechł popłakaliby pare dni, a długoterminowo byłoby im to nawet na rękę. Mam do podjęcia decyzje, które zdefiniują, jak będzie wyglądała moja przyszłość, a tak się #!$%@?łem w używki, że jestem kompletnie oderwany od rzeczywistości. Czuję jak coś woła moje imię, coraz głośniej i nie jest to stękająca Julka, a sznur schowany głęboko na dnie szafy. Z drugiej strony jakbym teraz się #!$%@?ł to chyba by mnie śmieciarka zabrała. Nawet nie mieliby co napisać na nagrobku. Jedyne co przychodzi mi do głowy to "Tu leży człowiek który nigdy nie odważył się żyć". Piszę ironicznie - taki #!$%@? mechanizm obronny, który pozwala codziennie udawać przed otaczającym światem, że niby wszystko jest w porządku, ale tak na prawdę to w środku czuję jak coś we mnie pęka i po prostu mi #!$%@? przykro. Przykro, że na 90% nie dożyje nawet 30 lat, że nigdy się nie dowiem jakie to uczucie mieć kogoś komu bezinteresownie na Tobie zależy, że nie pozostawie po sobie zupełnie nic. W sumie to już podjąłem decyzję, że nie wiąże z tym światem przyszłości, więc bohatyr to tylko formalność i kwestia czasu. Odstawiłem nawet wszystkie leki psychotropowe, żeby w razie czego zrobić to z czystą głową. Jak ktoś dotrwał do tego momentu to mi miło, chociaż i tak pisałem ten post głównie dla samego siebie, części pewnie użyje do listu, gdy nadejdzie ten dzień, którego już i tak nie uniknę. Dam też komuś pasy żeby usunął mi facebooka i inne gówna. Jak już będę pewien to chce zniknąć całkowicie tak jakbym nigdy się nie urodził, nie istniał.
#przegryw #depresja #samobojstwo
  • 4
@fladrabiznesu:

Czuję jak coś woła moje imię, coraz głośniej i nie jest to stękająca Julka, a sznur schowany głęboko na dnie szafy

nie wiąże z tym światem przyszłości

tak na prawdę to w środku czuję jak coś we mnie pęka


ten styl pisania płatka śniegu


Odstawiłem nawet wszystkie leki psychotropowe, żeby w razie czego zrobić to z czystą głową.

XDDDDDDDDDD