Wpis z mikrobloga

Jadę sobie z Wrocławia #flixbus i autobus dość mocno zapchany, dosiada się do mnie jakiś ziomek. Na pierwszy rzut oka widać, że stereotypowy gej, szybki rzut oka na jego telefon i Tinder z matchami z męskimi profilami więc w sumie wszystko się zgadza (ewentualnie to jakiś mirek, który stworzył chada faceappem i na fejkowym koncie ciśnie). No ale w sumie nic wielkiego. Jedziemy chwilę, z pół godziny, robi się niby już wieczór, ale w autobusie coraz cieplej więc, sobie nad głową machnąłem ręką i sobie nakierowałem nawiew na ryj, bo w sumie po co się grzać. I tu zaczyna się story. U kolegi obok włączył się syndrom Anety z pracy, zaczął się w pośpiechu ubierać i kaszleć xD trwa to już od dobrej godziny jak typek prawie się dusi ( ͡º ͜ʖ͡º) w sumie mógłby po prostu poprosić o wyłączenie nawiewu a nie odwalać takiej szopki xD
#podrozujzwykopem #podroze
  • 10