Wpis z mikrobloga

@AnMarie: Nie no, bez przesady. Nie chodzi o wizyty u sąsiada, ale jednak u nas się dużo bardziej zwraca uwagę na otoczenie. Wyłączając jakieś samotnie na odludziu, jednak dużo trudniej coś takiego ukryć. Donosy, także niesłuszne, są u nas stosunkowo częste. Stąd też raczej w Polsce nie zdarzają się tego typu sprawy, a w USA nie raz już słyszałem o sytuacji, że tuż pod nosem społeczeństwa ktoś był ukrywany, molestowany itd.,