Wpis z mikrobloga

Ateista*. Materialista. Wegetarianin. Nigdy się nie ożenił i nie spłodził potomka, przedkładał nad wszystko czas spędzony z przyjaciółmi - do tego stopnia, że w wieku 35 lat kupił dom i ogród pod miastem i zamieszkał z nimi.

Brzmi jak opis szalonego współczesnego "Piotrusia Pana" z wielkiego miasta, ale nie. Mowa tu o żyjącym w IV-III wieku p. n. e. Epikurze z Samos, założycielu jednej z wielkich tradycji filozoficznych epoki hellenistycznej. Wspólnoty epikurejskie rozsiane po świecie starożytnym trwały jeszcze kilkaset lat po Epikurze i zniknęły ostatecznie dopiero pod naporem sprzecznego na fundamentalnym poziomie z tym podejściem do życia chrześcijaństwa, które epikureizm zwalczało.

Epikur, podobnie jak Platon, widział kobiety jako równoprawne mężczyznom i zapraszał je do swoich wspólnot. Co też ciekawego wszyscy robić w tych wspólnotach? Ano można się zdziwić ( ͡° ͜ʖ ͡°), bo Epikur radził ostro selekcjonować przyjemności.

Niezwykłość i zaskakującą świeżość myśli Epikura dobrze oddaje filmik poniżej, więc nie będę się długo rozpisywał. Nieliczne ocalałe aforyzmy Epikura można przeczytać tutaj. Pełny wykład epikureizmu znajdziemy w "De rerum natura" Lukrecjusza. Uczeń prof. Wolniewicza, prof. Okołowski nazwał swoją drogą filozofię Stanisława Lema "neolukrecjanizmem".

Uwielbiam starożytnych i ciężko mi wytłumaczyć dlaczego, bo mamy przecież naukę, która dochodzi do podobnych wniosków bez przednaukowego bagażu starożytnych, dokonał się też postęp w filozofii. Jeśli miałbym spróbować to wytłumaczyć, to napisałbym, że mimo upływu tysiącleci podstawowe możliwe podejścia do problemu naszej egzystencji są podobne jak dwa tysiąclecia temu i pierwsze ich wyrażenie jest jakoś "czyste", bez np. epistemologicznych komplikacji wprowadzonych przez filozofię nowożytną. Współczesna myśl jest po prostu zbyt skomplikowana, by zgodnie z nią układać swoje życie.

Poza tym w życiu pakiet podstawowych możliwości naprawdę jest ograniczony. Można zerkać bardziej w zaświaty i transcendencję (Platon), albo próbować się urządzić w tym świecie (Arystoteles). Można swoje życie spędzić na przyjemności zmysłowe (Arystyp z Cyreny) czy też powściągliwe i łagodne (Epikur) albo - wręcz przeciwnie - dawać siebie innym w ramach poczucia obowiązku (stoicy). Można z dystansem wątpić (pyrrończycy) albo traktować wszelkie dysputy intelektualne użytkowo (sofiści). Można wreszcie wszystkie te możliwości próbować pogodzić, biorąc ze wszystkiego "co najlepsze" (Cyceron).

==

Już dziś o 19.00 prof. Sadler, filozof, opublikuje w trybie premiery wideo o poznawaniu tradycji epikurejskiej i będzie na żywo odpowiadał na czacie. W ciemno polecam:
https://www.youtube.com/watch?v=uspiwiLT2fU

PS: Poprzednie części: Platon, Arystoteles, stoicy

* wiem, że jest debata o ateizmie Epikura, ale według współczesnych standardów jak najbardziej był "niewierzący". Nie wierzył w opatrzność, a "bogowie" byli u niego niezainteresowani naszym losem.

#epikureizm #epikur #filozofia #ateizm #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #lem i w sumie może zaciekawi #antynatalizm
eoneon - Ateista*. Materialista. Wegetarianin. Nigdy się nie ożenił i nie spłodził po...
  • 9
Uwielbiam starożytnych i ciężko mi wytłumaczyć dlaczego, bo mamy przecież naukę, która dochodzi do podobnych wniosków bez przednaukowego bagażu starożytnych, dokonał się też postęp w filozofii. [...] Współczesna myśl jest po prostu zbyt skomplikowana, by zgodnie z nią układać swoje życie.


@eoneon: Albo po prostu zazwyczaj nie próbuje odpowiadać na pytanie 'jak żyć?', pomijając wskrzeszoną za sprawą Modern Moral Philosophy etykę cnót.

Tylko arystotelejski eudaimonizm.
No to trochę jak w tej wyliczance poniżej ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Pewnie masz rację, być może moja słabość do starożytnych to po prostu zakamuflowana skłonność do etyki cnót, nawet mój opis starożytnych prądów myślowych jest w ten deseń: z perspektywy podmiotu moralnego. Dawniej myślałem, że mam największe ciągoty do utylitaryzmu, ale to chyba nieprawda :).

Niemniej, taki Epikur to też np. jeden z pierwszych momentów, kiedy pojawia
eoneon - No to trochę jak w tej wyliczance poniżej ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Pewnie masz rację,...

źródło: comment_kOMzaAMQKbQ9JCSkPsDOrVedKBKbG3zC.jpg

Pobierz
@White_Knight_Rep_Dill: Z tego co gdzieś tam mówił czy pisał jakiś czas temu pamiętam, że on chce przerobić wszystkie główne szkoły starożytne i późnej starożytności (sceptycy, neoplatonizm, itd.), więc raczej nic ważnego nie ominie.

Ale może podziałać poza kolejnością, w sumie to by było nawet fajne, jakby najpierw szybko omówił najważniejsze prądy i nazwiska, a potem łatał.

Coś w stylu tej listy, którą podrzucałeś ostatnio:
https://www.quora.com/I-want-to-read-the-works-of-great-philosophers-In-what-order-should-I-read-them
Uwielbiam starożytnych i ciężko mi wytłumaczyć dlaczego, bo mamy przecież naukę, która dochodzi do podobnych wniosków bez przednaukowego bagażu starożytnych, dokonał się też postęp w filozofii. Jeśli miałbym spróbować to wytłumaczyć, to napisałbym, że mimo upływu tysiącleci podstawowe możliwe podejścia do problemu naszej egzystencji są podobne jak dwa tysiąclecia temu i pierwsze ich wyrażenie jest jakoś "czyste", bez np. epistemologicznych komplikacji wprowadzonych przez filozofię nowożytną. Współczesna myśl jest po prostu zbyt skomplikowana,