Wpis z mikrobloga

@Vamteusz: ubezpieczenie to grosze, jakieś 50 zł na rok. Musisz sobie kupić podstawowy sprzęt, wysokościomierze, gogle, kask, itp. Tak, mi wychodziło 150 zł za skok, w jednym dniu skocznym starałem się tak ze 3 razy skoknąć.