Wpis z mikrobloga

Mireczki to co przeżyłem #!$%@?... Jestem z moja różowa na wakacjach ale tu nie o niej ( ͡° ͜ʖ ͡°) Leżymy sobie na płazy i przyszło koło nas polskie małżeństwo koło 30-35 z dzieckiem( nie wiedzieli ze jesteśmy Polakami). Widać ze normalni prości ludzie. I zaczęli dyskutować, żona wjeżdżała mu na ambicje ze jej koleżaneczka to jest w Tajlandii z mężem a on ja wziął do jakiejś Turcji. Widać było ze chłopa to zabolało i zaczął jej tłumaczyć ze go tylko na tyle stać ze i tak musiał ciężko pracować i brać nadgodziny żeby ich zabrać. Chłopaczek od nich mówi do niej „mamo fajnie ze jesteśmy na wakacjach razem, fajny hotel mamy itp” hotel rzeczywiście z aquaparkiem wiec dzieciak się cieszył. A Grażyna oczywiście #!$%@? urażona, jeszcze większe wjazdy mężu robi że mógłby se znaleźć lepsza prace, że inne jej koleżanki sobie jeżdżą po świecie a ona w Turcji musi leżeć ( ͡ ͜ʖ ͡) mialem ochotę jej #!$%@? bo aż mnie to #!$%@? #logikarozowychpaskow
  • 183
  • Odpowiedz
@Borsuczy27: zarzutka, nie zarzutka, scenariusz realny. Jakbym miał okazję, to bym spytał, czy ta tępa dzida pracuje, czy jest "mama na pełen etat". Pewnie to drugie. #!$%@? mnie, że takie babska mają za dużo wolnego czasu. Wtedy wynajdują powody do narzekań, zamiast samej pójść na pół etatu gdzieś pracować. Niech nawet z małej pensji po kosztach dojazdu itd. na część etatu zostanie 1000 zł miesięcznie. To 12k rocznie i ta kwota
  • Odpowiedz