Aktywne Wpisy
buchajacy_rog +1155
Dzień 92/92
Koniec! W końcu koniec! Po trzech miesiącach kończymy #grubyzaklad z @hdeck. Oficjalnie ogłaszam, że ja wygrałem, a @hdeck przegrał. Hańba mu!
Wyniki po 3 miesiącach:
@hdeck -22,6kg
@buchajacy_rog -28,7kg
Ale wiecie co? Tak naprawdę jestem w ciężkim szoku, że on wytrwał w tym zakładzie i tak zawzięcie walczył. Nie spodziewałem się tego po nim, także... Rywalu mój, gratuluję drugiego miejsca i znakomitych efektów ( ͡º ͜ʖ͡
Koniec! W końcu koniec! Po trzech miesiącach kończymy #grubyzaklad z @hdeck. Oficjalnie ogłaszam, że ja wygrałem, a @hdeck przegrał. Hańba mu!
Wyniki po 3 miesiącach:
@hdeck -22,6kg
@buchajacy_rog -28,7kg
Ale wiecie co? Tak naprawdę jestem w ciężkim szoku, że on wytrwał w tym zakładzie i tak zawzięcie walczył. Nie spodziewałem się tego po nim, także... Rywalu mój, gratuluję drugiego miejsca i znakomitych efektów ( ͡º ͜ʖ͡
luke-dolla7 +682
W celu ratowania dzietności rząd powinien wprowadzić nakaz rodzenia dzieci przez witaminki. Specjalnie powołany minister ds. dzietności na podstawie listy kobiet w wieku 18-35 lat sprawdzałby które już urodziły, a które jeszcze nie dopełniły obowiązku. Losowałby dla każdej ilość dzieci od 2 do 4, tak aby współczynnik dzietności przekraczał 2,1. Te, które miałyby partnerów - dostają miesiąc na dokonanie aktu prokreacji, te które partnera nie mają - są zapładniane przez samców rozpłodowych
Siostra wychodzi za mąż za kilka tygodni. Bardzo zależy jej na intercyzie (narzeczony jest przedsiębiorcą), o dziwo narzeczonemu nie - ale nie o tym.
Z racji, że sama wszystko miała uporządkowane - porosiła go by on uporzadkował przed ślubem pewne sprawy i gdy będzie gotowy - umowił termin do notariusza a ona się dostosuje.
Dziś okazało się, że owszem, termin do notariusza umowiony po urlopie kancelarii, a siostra ma przesłać swój SKAN dowodu do posrednictwa nieruchomości.
Jak tlumaczył narzeczony, notariusza umawiała pośredniczka, z ktorą współpracuje w kwestii działek i mieszkań.
(Dla niezorientowanych - do intercyzy potrzebny jest tylko dowód, przygotowanie dokumentów to jakieś pół godziny.)
Siostra oburzyła się na skan. Niechetna też była by spisywać dane z dowodu i wysylac je mailem do nieznanej sobie kobiety.
Okropna kłótnia o to, że robi problemy tam gdzie ich nie ma. Główny argument - ze on tej kobiecie ufa (siostra nie miała z nią żadnych powiązań).
Nie wiem co mam jej doradzic - pewnie z racji mojego zaangażowania emocjonalnego. Tego ze po slubie bedzie jeszcze gorzej jej nie powiem. Co sadzicie o takiej sytuacji?
Kto postępuje słusznie? Siostra ze nie chce osób trzecich niezwiazanych tajemnica zawodową przy załatwianiu swoich bardzo prywatnych wg niej spraw?
Czy jej narzeczony - który w ogole nie rozumie problemu.
#zwiazki #logikaniebieskichpaskow #slub
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Kto ma rację?
a kontroli nad tym co się stało z tym e-mailem siostra nie będzie miała żadnej.
dziwi mnie niefrasobliwość narzeczonego (o to jeszcze przedsiębiorcy!)
Wyszlo z tego jeszcze wieksze oburzenie ze strony jej partnera.
@Scrape:
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua