Wpis z mikrobloga

Dawanie koperty z pieniędzmi państwu młodym to jakaś #!$%@? akcja.
Skoro para chciała abym pojawiła się na ich weselu, niech nie oczekuje ode mnie zwrotu kosztów za miejsce. Co to za popieprzona tradycja? Płacić za udział w jakiejś szopce, #!$%@?ąc od tego, że jest możliwość odmówienia.
Super impreza, nie dość, że droga to widok nachlanego towarzystwa nie napawa chęcią.
Chcecie mieć wesele? - ponoście tego konsekwencje finansowe a jak Was nie stać to nie róbcie.


#zwiazki #slub #wesele
  • 138
  • Odpowiedz
@wodze_owce_na_manowce: Nie no, samo dawanie prezentu jest normalne. I uważam za całkiem sensowne, że daje się kasę, a nie tak jak kiedyś, że każdy przynosił jakieś gówno, które potem leżało w piwnicy. Kasa to kasa, sami sobie kupią co będą chcieli.

Natomiast absolutnie zgadzam się, że #!$%@? jest liczenie tego jako zwrot kosztów. Tzn. ej Seba, musimy dać przynajmniej 400 zł, bo 200 zł od talerzyka, to żeby im się zwróciło,
  • Odpowiedz
@wodze_owce_na_manowce: sama napisałaś "jest możliwość odmówienia" - także nie musisz chodzić i wpisywać się w "jakieś #!$%@? akcje". Nikt niczego nie oczekuje, nikt Cię nie przymusza, nie rozumiem Twojego bólu.
Do tego w tych czasach wesela to nie zgraja nachlanych, obcych ludzi tylko najczęściej dobra dyskoteka urozmaicona atrakcjami.
Z takim podejściem nawet lepiej będzie dla wszystkich jak zostaniesz w domu
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wodze_owce_na_manowce: Kiedyś się dawało prezenty. Pościel, komplet sztućców, serwis obiadowy, serwis kawowy, telewizor a nie jakieś tam koperty. Moi rodzice do dzisiaj mają część tych ślubnych rzeczy z zestawem AGD Zelmera włącznie xD Pieniądze by już dawno były #!$%@? a tak prezenty są i służą do dzisiaj.
  • Odpowiedz
@wodze_owce_na_manowce: daje hajs żeby sobie sami coś kupili bo po co mam im kupować jakieś gówno (które pewnie się zdubluje wśród prezentów). Nigdy o tym nie myślałam jako o zwrocie kosztów chociaż słyszałam, że na tej podstawie się niektórzy sugeruja ile dać
  • Odpowiedz
@wodze_owce_na_manowce A mnie dziwią ludzie, którzy wiedzą kto im ile dał. Co oni #!$%@? notatki robili? Ja po swoim weselu wysypalem wszystko, kartki na jedną strone, kads na drugą, zliczylismy i tyle. Nie wiem kto ile dał xD
  • Odpowiedz
@wodze_owce_na_manowce: ja się zastanawiam dlaczego w ogóle ludzie chodzą na wesela. Płacisz 500zł za parę, musisz się ładnie ubrać więc może i jeszcze koszty ubioru, zwykle dojazd gdzieś na #!$%@?, musisz zapłacić za nocleg. Wychodzi na to, że impreza disco polo z rosołem i schabowym kosztuje 1000zł. Kto się na to godzi?
  • Odpowiedz
Wesele jest taką samą imprezą, tylko na większą skalę i z emocjonalnym celem Państwa młodych - natomiast nadal jest "tylko" imprezą, która ma gospodarza. Prezenty są mile widziane czy nawet pożądane, natomiast nikt nie powinien być oceniany przez pryzmat prezentu jaki wręczył lub nie ... a dzieje się zgoła odwrotnie, co widać w komentarzach tutaj chociażby.


@Ravez__: ja to widzę tak. Zostajesz zaproszony na wesele bo państwo młodzi chcą się podzielić
  • Odpowiedz
A mnie dziwią ludzie, którzy wiedzą kto im ile dał. Co oni #!$%@? notatki robili? Ja po swoim weselu wysypalem wszystko, kartki na jedną strone, kads na drugą, zliczylismy i tyle. Nie wiem kto ile dał xD


@kiszczak: To ktokolwiek robi inaczej? xD

Ja #!$%@?ę, co za naród. Wieczne licytowanie się z debilami i robienie rzeczy na pokaz.
  • Odpowiedz