Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#pytanie do #rozowepaski:

Czy robiłybyście aferę swojemu facetowi o fakt, że ogląda dziwki na #roksa? Ja mam takie upodobanie, że tak robię i fapię do ich zdjęć. Problem był tego rodzaju, że moja żona znalazła w historii przeglądarki moje wizyty na #roksa i zrobiła karczemną awanturę, która niemal doprowadziła do spakowania walizek. Sytuację uratował fakt, że przeglądałem nie tylko dziewczyny ze swojej okolicy, ale również z innej części Polski, więc uwierzyła, że nie chodzę, a tylko oglądam. Jednak nadal jest śmiertelnie obrażona, mimo że o oglądanie pornosów nie było wojen. Jak jej przetłumaczyć, że to tylko niegroźny fetysz? Może u was też były podobne przypadki?
#zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 17
OP: @Bodzias1844 @GoSiulKa Zaręczam Ci, że to nie bait. Nawet teraz poleruję pod te zdjęcia XD Ludzie mają różne fantazje, ja mam taką.
@misiafaraona: Opowiedz coś więcej :D Ja mam różne fantazje. Marzę o swingowaniu, albo chociaż jakimś trójkącie przy udziale żony, ale ona nie chce nawet tego słuchać.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Nie po to się ma żonę, żeby konia walić. Ja bym zrobiłam awanturę o masturbację (niezależnie do czego)


@AnonimoweMirkoWyznania: nawet gdybyś ty nie miała ochoty/okres/cokolwiek a facet tak?
To ma się męczyć niż sobie zwalić jak ty nie możesz? W imię czego?

@AnonimoweMirkoWyznania: Ty wiesz że tylko oglądałeś, ale ona już nie może być pewna i po prostu odpaliły jej się w głowie jakieś wizje że pewnie poszedłeś czy chodzisz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ukrywanie swoich upodobań seksualnych przed partnerem to rak. Mogą się one nie spodobać, można ich razem nie praktykować, ale po co robić z tego tajemnicę...
a jeśli nie możesz tego zrobić to... po co się żeniłeś z mentalnym dzieckiem.
rosh: @AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym była #!$%@?. Nie mam problemu z porno, o waleniu już w ogóle nie mówię, bo to idiotyczne żeby mieć do kogoś pretensje o to, co robi z własnym ciałem, ale oglądanie roksanek to, przynajmniej z mojej różowej perspektywy, trochę inna sprawa. Chodzi o to, że kobieta staje się wtedy trochę mniej "anonimowa", staje się konkretną twarzą, konkretną osobą, do której wali mój facet, a nie tylko