Wpis z mikrobloga

Czy jest się samemu wstanie nauczyć na matematyk podstawową i rozszerzoną żeby zdać mature na jakimś przyzwoitym poziomie aby przy składaniu podania na studia nie zrobić z siebie #!$%@??

Generalnie chodzi mi o wybór sposobu nauki, mam zbiór zadan kiełbasy podstawa i rozszerzenie, tylko problem w tym że całe zycie olewałem matme i w sumie się jej bałem, po zrobieniu paru zadan wprowadzających juz rozumiem zaleznosci w niektórych rzeczach

I tu nasuwa się pytanie, czy robić ten zbiór zadań, ucząc się na błędach, używając przy tym photomath (taka apka co krok po kroku robi przykłady z wytłumaczeniem), czy po prostu obejrzeć caly kurs podstawa i rozszerzenie matemaksa (plus robiąc wszystkie zadania które podaje) i potem robic cały zbiór od kiełbasy.

#matemaks #matura #matemaks #matematyka
  • 33
  • Odpowiedz
@zgrassman: ciężko stwierdzić na jakim poziomie jesteś z matmy, ale jak mówisz że wcześniej olewałeś to może powinieneś się cofnąć i nadrobić to czego nie wiesz w matmie jest tak, że jak nie ogarniasz podstaw to później ściana i nie ruszysz. Jak nie umiesz tabliczki mnożenia do stu to nie będziesz potrafił liczyć w słupku
  • Odpowiedz
@Positano1: nienawidziłem matematyki od samego początku, skupiałem się tylko na angielskim i teraz widac tego efekt, ale obudziłem się z tej nienawisci i chce polubic matematykę, ale tabliczka mnożenie i takie podstawy podstaw mam opanowane, najwiekszy spadek zaliczyłem w gimnazjum i wtedy zaczął się problem
  • Odpowiedz
@FadingTears: A jest ten matemaks w stanie wytlumaczyć rozszerzenie? generalnie wiem że liczą się tylko i wyłącznie zadania, ale musi ktoś wytłumaczyć działanie danego tematu, bo samym zakuwaniem nic nie zdziałam na maturze
  • Odpowiedz
@zgrassman: to z tą tabliczką mnożenia to była tylko taka aluzja żebyś wiedział że działy matematyki są połączone i jak nie umiesz czegoś właśnie z gimnazjum to później nie rozwiążesz innych zadań bardziej zaawansowanych (bardzo dużo ludzi przez to nienawidzi matmy, bo nie ogarną czegoś na wczesnym etapie i później się wysypują w kolejnych latach właśnie). Ogólnie jest bardzo wiele tutoriali na necie i jak nie jesteś w ciemię bity to
  • Odpowiedz
@Positano1: wiem o tym, dlatego jak zrobie odcinek kursu matemaksa, to w trakcie próbuje sam robić te zadania, jak nie wiem co dalej zrobić to patrze o co chodzi i próbuje dalej robić sam, jak skoncze kurs to robie załączone zadania które daje, a potem dopiero ruszam dalej - jak próbowałem zrobic sam zadania kiełbasy to nie ogarnialem nic, ale jak zrobiłem pare to już zaczynam te zaleznosci rozumieć, co i
  • Odpowiedz
@zgrassman: zajrzałem na tego matemaksa i chodzi o te kursy "KURS - matura podstawowa 2020" i rozszerzony co mają po 20 godzin? Myślę że spoko jak od tego zaczniesz tylko wiesz 20 godzin to tak na prawdę trochę mało. W szkole w liceum poświęca się na matme po kilka godzin tygodniowo a tu jest cały zakres w ciągu 20 godzin więc to takie bardziej przypomnienie. No i na rozszerzenie taki kursik
  • Odpowiedz
@zgrassman wtrące swoje 3 grosze - imo w takiej sytuacji najpierw najlepiej przerobić matemaksa (podstawa + rozszerzenie) NA ROZGRZEWKĘ, a potem zacząć robić zbiór od Kiełbasy*, na koniec trzaskasz jeszcze raz arkusze i powinno pyknąć.

*Nie zrażaj się niektórymi trudnymi zadaniami z tej książki, z gwiazdką możesz omijać, a jak któregoś nie będziesz wiedział, to szukaj odpowiedzi w necie, do skutku.
  • Odpowiedz
@zgrassman z tym luzem to nie wiem xD ja np. przerobiłam, no powiedzmy 70% tej książki (nie zrobiłam geometrii analitycznej i prawdopodobieństwa/statystyki), w tym roku napisałam PR na 76%, mimo, że matura rozszerzona była ultra łatwa, nie wiem co poszło nie tak, robiłam błędy w prostych zadaniach, eh. No ale tragedii nie ma.

Dodam jeszcze, że uczyłam się do tego rozszerzenia samemu i odczuwałam lekkie braki, najbardziej chyba z trygonometrii i właśnie
  • Odpowiedz
Wiesz co, rozmawiałam kiedyś z osobą, która przygotowywała się od lutego i z korepetytorem dała radę wyciągnąć na 90%+, mimo, że wcześniej miała tylko podstawę, więc to też jest jakaś opcja, gdybyś czuł, że czegoś sam nie możesz wyczuć.
  • Odpowiedz
@FreakingAwesome: No przesadziłem z tym luzem xD bardziej chodziło mi o to czy dwa lata codziennego wykonywanie tych zadań po powiedzmy dwie godziny, albo nawet więcej przez okres tych dwóch lat z pełnym zrozumieniem da mi przyzwoity wynik na maturce, zastanawiałem sie czy matematyka to czynnik genetyczny czy ciężka praca - wole myśleć że to drugie xD
  • Odpowiedz