Wpis z mikrobloga

@Reepo – Ja to, proszę pana, mam bardzo dobre połączenie. Wstaję rano za piętnaście trzecia. Latem to już widno. Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem. Śniadanie jadam na kolację. Tylko wstaję i wychodzę.
@PurpleHaze – No, ubierasz się pan.
@Reepo – W płaszcz – jak pada. Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
@PurpleHaze – Fakt!
@Reepo – Do tramwajplus mam pięć kilometry. O czwartej za piętnaście jest tramwajplus.
@PurpleHaze – I zdanżasz pan?
@Reepo – Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest wykolejony i nie ma zatramwaja. Przystanek idę na 136. To jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie na ostatni grosz. 136, widź pan, na tym kawałku czasem nie stoi w korkach. Na ostatnim groszu zsiadam, lecę na Legnicką i łapię tramwaj. Wsiadam w trójkę do trzeciego maja, a potem to już mam z górki, bo tak… w 144, przesiadka w 7, przesiadka w 111 i jestem w domu, to znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma! To jeszcze mam kwadrans. To sobie obiad jem w bufecie, to po fajrancie już nie muszę zostawać, żeby jeść, tylko prosto do domu. I góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się. Jem śniadanie i idę spać.

#codziennatworczosc #wroclaw
  • 3
  • Odpowiedz