Wpis z mikrobloga

@KetevaN: Jechałem? Przecież stoję w korku od 25 minut!
Człowiek-seler: No, masz pan ten buspas!
@KetevaN: Ale... To nie jest buspas dla mnie.
Jaca: Bo pan jedziesz puszkowozem, więc kolega dał pas sąsiedni. Jasne?!
@KetevaN: Ale ja przecież mam rodzącą żonę, dziecko do przedszkola na drugim końcu miasta! Ja mam zakupy w Koro...
Człowiek-seler: To pan pojedzie tramwajplusem!!! Mówił pan: rodząca, przedszkole, korona... wszędzie dojedzie MPK... Jedenaście da za dzienny bilecik.
@KetevaN: Dzienny bilecik to ja trzymam w ręku i proszę, aby mnie pan wpuścił autem na buspas z tym bilecikiem!
Jaca: Niech pan nie krzyczy na naszego pracownika. Ja tutaj jestem kierownikiem tego wszystkiego! Nie mamy pańskiego pasa i co pan nam zrobi?!
Człowiek-seler (do Jacy): Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam?!
Kierownik szatni: Tu pisze! Niech pan se przeczyta.
[Widać tabliczkę z napisem: €œZA NIEWŁAŚCIWE DECYZJE I BŁĘDNE POSTANOWIENIA NIE ODPOWIADAMY€]

#codziennatworczosc #wroclaw
  • 3
  • Odpowiedz