Wpis z mikrobloga

@MasterZiomaX Czyli bez efektów? Po prostu nie szanują pracy ludzi, bo później te kasjerki muszą to wszystko rozkładać ponownie. O ile rozumiem pozostawianie rzeczy przy czytniku w Biedronce, bo tam nie ma cen i sam tak robię, to chowanie paczek z makaronem między jogurty, bo jednak się ktoś rozmyślił jest dla mnie jakimś rodzajem zdebilnienia.