Wpis z mikrobloga

Gdybym nie urodził się w gówno mieście powiatowym, gdzie jedynymi akceptowanymi zainteresowaniami było słuchanie polskiego rapu i udawanie, że jest sie kibolem to moje życie wyglądałoby inaczej.
#przegryw
  • 7
@MariOhara: I tak masz szczęście, zawsze mogłeś urodzić się gdzieś w Afryce i właśnie #!$%@?ć się z lwami o jedzenie i #!$%@?ć kotlety z komarów. Albo w korei północnej i #!$%@?ć gdzieś w fabryce po 16 godzin dziennie, mieć 160 wzrostu i zarabiać tyle że stać Cię tylko na chleb i wodę.