Wpis z mikrobloga

#oswiadczenie #jedzzwykopem #gotujzwykopem #bekazpodludzi

Ja rozumiem dozowanie jedzenia np krojenie i nabijania na widelec, dozowania sobie porcji na 'gryz', ale za chooja pana nie kumam jak mozna skrobac talerz widelcem przez kilka minut majac cos co 95 czy na wawet 99% ludzi ma na jednego gryza, znam ludzi ktorzy skrobia i zgarniaja np milimetrowe skrawki salatki, ziemniaka, czy tam miesa, jebia ten talerz i rysuja, skrobia go przez cala wiecznosc, do tego barodzo glosno, a to raptem jakis milimetr x produktu do zjedzenia. skrobie i skrobie i skrobie, nadkada przedlada ten milimet skrawka i poprawia go przez cala wiecznosc.. Czuje doslownie odraze do takich ludzi, jedzenie w ich towarzystwie to horror, pomimo ze jest to sporadyczne, albo np mieszanie kawy herbaty przez minute, czasu, jak juz dawno rozmieszal sie cukier po kiku sekundach albo mleczko do kawy w cieczy, ja #!$%@?, jak dla mnie to jedno z #!$%@? umyslowych i #!$%@? czlowieczenstwa.

Haaa Tfu!
  • 6