Wpis z mikrobloga

Kiedyś jak byłam jeszcze młoda i miałam płaskie cycki, to było to źródłem wielkiego mojego kompleksu.
Pamietam jak mój ówczesny facet nazwał je „piersiątka” i to było dla mnie takie przykre że pewnie za małe i że mu się nie podoba.
Teraz jestem już starsza i cycki mam większe ale za to suty wielkie, i nadal mi się to nie podoba.
Morał z tej historii jest taki, że baby są zawsze zakompleksione i nic takiej nie dogodzi
  • 78
@VeleiN: Ja mam same wujowe wspomnienie z tymi "wielkimi" Leży taka kłoda i rób coś z tym bo mom wielkie cyce. Nawet cię nie poujezdza bo jej przeszkadza cyc który żyje własnym życiem. Różowe z mniejszymi piersiami mają zdecydowanie większa fantazje w łóżku. Serio,to może i przyciąga wzrok na chwilkę kiedy mijasz taka na ulicy ale pożytku żadnego.... Tak jak z faceta z wielkimi jajami ale małym fiflakiem. Przez bieliznę wygląda