Wpis z mikrobloga

Cytując post z Facebooka. Proszę zobaczyć jaki Michalkiewicz to skuiel. Posty tej skrzywdzonej dziewczyny są mega smutne - w komentarzach screeny.

**

Stanisław Michalkiewicz, który porównał do kur
Kasię, ofiarę księdza pedofila, i przegrał proces w tej sprawie, dzisiaj ujawnił dane Kasi. Zrobił to, narzekając, że nie ma środków na koncie. A nie ma, bo przegrał proces, nie był łaskaw pojawić się na rozprawie i ma zasądzoną karę pieniężną - ta kwota jest prawdopodobnie zablokowana na poczet wyroku. Ale Michalkiewicz nazywa to ,,brutalną zemstą Kasi" i mówi o ,,wyzerowaniu" konta. A po ujawnieniu danych Kasi prosi fanów o wpłacanie na siebie pieniędzy.

W tej chwili prawicowy internet urządza sobie na Kasi lincz. Kasia przeżywa kolejny dramat. Utraciła anonimowość i minimalne poczucie bezpieczeństwa, bo jakiś nadziany ch** nie mógł znieść faktu, że musi ponieść konsekwencje swoich czynów i robi z siebie ofiarę.

Kasia boi się wyjść z domu. Boi się zajrzeć na skrzynkę mailową. Boi się być. Być sobą.

Nigdy nie widziałam tak obrzydliwego człowieka. Za to, jak dręczy i torturuje Kasię i inne ofiary księży i kobiety, powinien już dawno siedzieć w więzieniu.

A to, z czym teraz mierzy się Kasia, jest gorsze od więzienia. Michalkiewicz urządził jej piekło.

To nie może tak pozostać. Po prostu NIE MOŻE.

Skrzywdził mnie w dzieciństwie ksiądz, teraz krzywdzi Kościół Katolicki. mnóstwo wsparcia dla Ciebie teraz i wciąż

#neuropa #bekazprawakow #bekazkatoli
  • 63
@JAI2L9LAD obydwie strony wyciszają wybryki swoich zwyrodnialców, katole wyciszają sprawy księży pedofilów a lewaki wyciszają sprawy pedalskich pedofilów. Normalny człowiek nigdy nic takiego nie probuje uciszyć tylko domaga sie sprawiedliwości
@Tamerlan: w jaki sposób doszło do naruszenia tych dóbr? Zdaje się że napisał wczoraj jedynie, że z powództwa tej pani zablokowano mu konta. Wyprowadź mnie z błędu jeśli się mylę.
@L3stko:

Prawo cywilne do dóbr osobistych człowieka zalicza (art. 23 k.c.):

zdrowie,
wolność,
cześć (godność i dobre imię)
swobodę sumienia,
nazwisko lub pseudonim,
wizerunek,
tajemnicę korespondencji,
nietykalność mieszkania,
twórczość naukową, artystyczną, wynalazczą i racjonalizatorską.

A do tego masz jeszcze prywatność, zycie rodzinne itd. Itp. Bo katalog jest otwarty.

Pytasz w jaki sposob podanie danych ofiary przestępstwa narusza jej dobra osobiste? Serio?

W jaki sposob publiczne wskazanie, ze x y została
@Tamerlan: pytam bo pisał to do osoby nieznanej z imienia i nazwiska więc kogo obrażał? Rozumiesz absurd tej sytuacji? Miał jakoby obrazić kogoś, tylko nie wiadomo kogo.
@L3stko: ja Ci wskazuje, że nie musisz nikogo obrazić, by naruszyc czyjes dobra osobiste. Mozesz sie posluzyc np. Wizerunkiem osoby bez jej zgody. Ofiara przestępstwa ma prawo do ochrony godności i dobrego imienia oraz prywatności. Nie ma w tym zadnego absurdu, bo obrzydliwie wyżyl sie na konkretnej osobie, porównując ją do prostytutki, a nawet stwierdzając, ze jest kims gorszym, bardziej chciwym. Cala Polska wie o jaką osobę chodzi, tylko glupi stasio
@L3stko: prosiłem: szanuj swój intelekt, skoro mojego nie chcesz. Celowo uzylem "np." Przed wizerunkiem.

Jesli atakujesz kogos publicznie: jego czesc i dobre imię, to naruszasz jego dobra osobiste. Istnieje nawet domniemanie, ze robisz to bezprawnie. Wszyscy wiemy o kogo chodzi, a ty i stasio udajecie, ze w Polsce jest tysiace, jak nie miliony "Kaś" molestowanych przez konkretnego ksiedza, skazanego konkretnym wyrokiem karnym i te "kasie" masowo walczą przed SO w Poznaniu.
Posty tej skrzywdzonej dziewczyny są mega smutne


@JAI2L9LAD: Niezły z ciebie naiwniak.
Wzorcowy przyszły rozwodnik, płatnik alimentów, co odda własną chałupę byłej żonie która go oskarży o wszystko