Wpis z mikrobloga

Znajomy ostatnio mi napisał że chciałby spróbować #linux i jakie distro powinien wybrać. No i tradycyjnie w takich sytuacjach się mówi że #ubuntu a później jak trochę ogarnie to sam sobie wybierze co mu pasuje.

No i naszło mnie trochę na przemyślenia i chyba przyszła mi do głowy taka #niepopularnaopinia że największa zaleta linuxa, czyli otwartość, wolność i w cholerę możliwości konfiguracji to jednocześnie największa wada.
Taki np. #macos to można sobie co najwyżej zmienić tapetę. W #windows są niby "home" i "pro" (no i ew. server) i jest wybór w zależności co się robi i jakie ma potrzeby.
A linux? Możliwości są praktycznie nieograniczone. Jest tak duży wybór że nawet nie wiadomo od czego zacząć... Jakie distro wybrać? Czy lepsze te bazujące na debianie, czy może arch? Później jakie DE? A co z programami? Lepiej zostać z tymi domyślnymi dla DE, czy może jest coś lepszego? Czy nawet głupi emulator terminala, podstawowy program w linuxie ma kilkanaście (jeśli nie więcej) wersji.
Jeszcze na dodatek jak zapytać kogoś w internecie to tyle opinii ile ludzi. I człowiek ciągle sobie zadaje pytanie czy to dobry wybór. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
pesymistyk - Znajomy ostatnio mi napisał że chciałby spróbować #linux i jakie distro ...

źródło: comment_xot9MIMbUlJJ1TGo8XlUdEGBHxDzS78U.jpg

Pobierz
  • 19
@pesymistyk: zaczyna się od czegoś prostego, stabilnego i najbardziej przypominającego poprzednie środowisko.
Dlatego ja zaczynałem od Mepisa (było to bardzo dawno temu i chyba tej dystrybucji juz nie ma) bo 1. była oparta na stabilnym Debianie = największa stabilność i brak konieczności ciągłego bujania się z prostymi błędami/bugami czy przeoczeniami opiekunów paczek oraz prostota w zarządzaniu repozytoriami i paczkami (APT wymiata) 2. miała prekonfigurowany system i zainstalowane paczki pod Desktop z
@pesymistyk: dla kogoś kto używa systemu do neta, filmów itd. to w zasadzie nie ma znaczenia jakie distro. Domyślnie i tak większość wygląda tak samo a szczegóły takie jak jaki DM czy system pakietów jest nieważna dla kogoś nowego w świecie Linuksa bo większość distro ma i tak klikalne menedżery, albo soft się instaluje podobnie jak pliki .exe.
@pesymistyk: Pisząc z perspektywy kogoś, kto nie pracuje wprawdzie jako programista/informatyk, ale też używa komputera do czegoś więcej niż rozrywka, to główną zaletą Ubuntu nie jest ani znajomy 'feeling', ani stabilność, ani łatwość instalacji etc., a fakt, że jeżeli istnieje jakikolwiek wolne lub komercyjne oprogramowanie wspierane na Linuxie, to na 99% od strzała można je zainstalować i uruchomić na Ubuntu.

Swego czasu chciałem przesiąść się na openSUSE, ale problemy z instalacją
@pesymistyk: No wiadomix, zalety Ubuntu wynikają z jego popularności, a jego popularność wynika z tych zalet i tak w koło. OpenSUSE naprawdę mi się spodobało, ale jak pisałem, jednak szkoda mi czasu na gmeranie przy czymś, co przy ubunciaku mam od razu. Może jakbym miał drugie urządzenie do 'neta i filmów', to wtedy mógłbym w distro poprzebierać, ale nie lubię gromadzić rzeczy.

Ubuntu, mimo wielu głosów krytyki lub hejtu, pozostanie najlepszą
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@doddy: ...bo ostatnie LTS ma prawie 2 lata już? No i nic nie stoi na przeszkodzie by nawet na LTS mieć najnowsze kernele Ubuntu i do tego backport nowej plazmy - natomiast jeśli komuś zależy na stabilności to może nie jest to najlepszy wybór