Wpis z mikrobloga

@Mescuda: ja w gimnazjum z Polaka dostawałem 4*1 za zeszyt bo bazgrałem i takie tam xD Panu się średnio podobał, w ogóle moje oceny wtedy przypominały płotek 111111111111111111111 o dziwo nie kiblowałem, ale bywałem zagrożony np.: z religii xD

Po lekcjach musiałem poprawiać relę, kazał mi wybełkotać 10 przykazań i elo, zaliczone. W liceum byłem pierwszą osobą, która przyniosła papierek.

Raz w gimnazjum inny ksiądz widziałem, ze pentagramy rysuje to po
@Mescuda: ja w technikum na polskim dostałem 7 jedynek na 1 lekcji, kumpel z ławki 6, mieliśmy takiego #!$%@?, że przy 35 os klasie na koniec roku z 25 miało 1 na koniec, sam miałem na koniec roku z 23 jedynki i chyba 2 pozytywne oceny, po pewnym czasie zaczeło mnie to #!$%@?ć bo wiedziałem że i tak z tego nie wyjde, koniec końców poprawkę zdałem i na następny rok ten