Aktywne Wpisy
wyslij_nudeski +516
Zmieniło się wszystko. Poza Starym.
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
Zmienił się mental, problemy, leki, diagnozy.
W sumie to człowiek wiedział, że to jebnie, ale myślał, że jeszcze spokojnie sobie 10 lat pożyje. A tu proszę, wątpliwości co do ewentualnego życia. Nie z powodu psychiki.
Zdiagnozowali u mnie coś pomiędzy zespołem Ehlersa-Danlosa a zespołem Marfana. Nie googlujcie. W skrócie chodzi o to, że mój organizm jest gównem, bo nie działa produkcja kolagenu. A kolagen jest w całym
mistejk +238
Piątek: wigilia klasowa, składanie sobie życzeń, buziaki z dziewczynami (。◕‿‿◕。), wymienianie się paczkami do 20-30zł.
W drodze powrotnej do domu bitwa na śnieżki (tak gnojki, 16-21 lat temu w grudniu zazwyczaj było już #!$%@? śniegu konkretnie)
W domu czeka już mama z obiadem.
Po obiadku do komputerka na commandosa, fife, simsy, albo heroesa, do tego lays fromage i coca cola.
Za oknem tylko drzewa pokryte świeżą warstwą białego puchu.
Za kilka dni wigilia kiedy dostaniesz górę prezentów, przyjedzie cała rodzina, kuzyni i kuzynki, z którymi będzie można pograć w państwa miasta, albo eurobiznes.
Pomagasz mamie w przygotowaniu potraw wigilijnych.
Zakładasz nowe ubrania, które czekały specjalnie na tą okazję.
Problemy nie istnieją.
Do szkoły dopiero za prawie 2 tygodnie.
Kolacja wigilijna, śpiewanie kolęd przy stole, w tv kevin sam w domu, o północy pasterka.
Wszystko takie magiczne, otulone rodzinnym ciepłem.
Nostalgłem (╯︵╰,)
#wigilia #swieta #bozenarodzenie #podbaza #nostalgia #kiedystobylo #gimbynieznajo
Komentarz usunięty przez autora
Jakoś nigdy mi to nie było na święta potrzebne.
Nie pasuje mi chlanie do świąt. Chyba, że własnie już w ten drugi dzień bo to bardziej zwykłą niedzielę już przypomina.
Co najwyżej pewnie za 10 lat swoim dzieciom będę mógł próbować stworzyć taką magię jaką miałem w swoim domu.
Kłamstwo, mama nigdy nie pozwala sobie pomagać w kuchni nawet jak sam przyjdziesz, żeby później narzekać że nikt jej nie pomaga w tym domu( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
tylko kąkuter się zgadza kąkuter nie
@sralpies: ciekawe jak to jest (╯︵╰,)
ach zycie ty #!$%@?