Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@n3sta: i drzwi trzaskające na prakingu i światło wszędzie i by wyskoczyć po głupotę do samochodu trzeba iśc iść iść i nie można umyć samochodu jak człowiek, #!$%@? smogiem i nie ma przed tym ucieczki i marchewki w doniczce słabo rosną
  • Odpowiedz
  • 60
Ja pochodzę ze wsi i już się nie mogę doczekać aż tam wrócę, tam jest wolność, czas płynie wolniej. Wracasz po pracy i możesz sobie coś robić na podwórku, oddawać się swojemu hobby, iść do lasu na spacer, na ryby, do przyjaciół których masz od dziecka. A w mieście? Wracasz z pracy i jedyne co masz to komputer albo tv a w korytarzu tak mało miejsca że trzeba robić ruch wahadłowy żeby
  • Odpowiedz
  • 55
oddawać się swojemu hobby, iść do lasu na spacer, na ryby, do przyjaciół których masz od dziecka. A w mieście? Wracasz z pracy i jedyne co masz to komputer albo tv


@Azaar A jak się ma przyjaciół od dziecka w mieście? Swoją drogą ten obrazek jest taki wyidealizowany, spacery do lasu, na ryby, na grzyby. A miasto to tylko komputer. To nic, że w Warszawie masz koncerty, teatry, kina, knajpy, muzea, gonitwy
  • Odpowiedz
  • 16
@Halbr Ty również zakrzywiasz rzeczywistość, bo ze wsi od razu przenosisz się do Warszawy. Nie ma nic pomiędzy? Chociażby małe, powiatowe miasta, w których generalnie nie ma nic.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Halbr: Ludzie ze wsi źle sie czuja w mieście i tyle, no chyba, że jest się z zapadłej wsi gdzie najbliższe większe miasto jest 50 km dalej, wtedy tacy ludzie uciekają i nigdy nie chcą wracać do tej dziury
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Wiele wiosen spędzam na działce rodziców na mazowszu, znajduje się ona w małej wsi i tam zawsze można było wypocząć. Jednego lata musiałem wstawać o 5 i jeździć do pracy parę wiosek dalej. Budziły mnie koguty, wstawałem, wypijałem herbatę i jak to młokos wsiadałem na rower i jechałem jakby nic mnie nie obchodziło. Ależ to było super wtedy ()
  • Odpowiedz
  • 4
Ty również zakrzywiasz rzeczywistość, bo ze wsi od razu przenosisz się do Warszawy. Nie ma nic pomiędzy? Chociażby małe, powiatowe miasta, w których generalnie nie ma nic.


@Majku_ Statystka pokazuje, że jeśli się ktoś przeprowadza, to do dużego miasta, a nie miasteczka. Z tego powodu założyłem, że rozmawiamy o dużym mieście. Zresztą zdrowy rozsadek też to podpowiada, praca, studia to raczej duże miasta, co więcej do miasteczek można najczęściej dojeżdżać ze swojej
  • Odpowiedz