Wpis z mikrobloga

@GrammarNazi: one są gotowe czy puszka wypukła czy nie. Gdybys trzymał w lodówce zgodnie z instrukcją na opakowaniu to by jej nie wydęło.
Otwieraj pod wodą, i tak będą śmierdzieć. W smaku dobre, gryźć nie trzeba. Tylko słone strasznie.
Przy każdym odbiciu aromat powraca.
Znajoma puszkę wystawiła kotom przy drodze, bo już nie mogli smrodu znieść - nie tknęły xD
A w mieszkaniu też ładnie się zapaszek trzyma.
Ciekawe doświadczenie, ale
@S_____: tak długo aż nie umyjesz zębów i o ile nie masz problemów z gastryką powinno być okej. Powiem Ci, że drugiej strony do ryja nie wsadzałem, ale zapachowo to chyba dwójeczka mniej capi :D
Zapach podobny jest- serio. Chodzi o intensywność. Ta puszka ma takie ciśnienie, że na prawdę #!$%@? choćby z szamba i nie żartuję. Ale jak juz wyciagniesz pojedynczego śledzika to intensywność spada, ale nie ma kolorowo.

Jestem