Wpis z mikrobloga

Powiedz tak dla prohibicji!
Jedynym słusznym rozwiązaniem w sprawie polityki alkoholowej jest prohibicja. Nie zapraszam do dyskusji bo w ogóle nie ma o czym XD

Polacy statystycznie chleją coraz więcej, co jest odwrotnym trendem na naszym kontynencie. Według Banku Światowego Czesi pili w 2007 r. 12,1 l alkoholu na osobę, Niemcy – 11,9, a Polacy – 10,3. Do 2016 r. sąsiedzi ograniczyli picie – Niemcy o litr, a Czesi o pół litra – a Polacy zwiększyli spożycie do 10,6 l.

Ktoś może powiedzieć że hurr durr ale hajs z akcyzy! A taki #!$%@? a nie hajs z akcyzy, co prawda państwo zarabia 12 mld cebulinów, ale istnieją dane o tym że nie opłaca się i tak, bo skutki chlania Polaków kosztują nas dużo więcej, w co wlicza się opieka zdrowotna, wypadki itd, to łącznie około 3 razy więcej wydatków niż zarabiamy na akcyzie: https://www.rp.pl/Przemysl-spozywczy/301199948-Podatnicy-placa-niemal-31-mld-zl-za-nadmierne-picie-Polakow.html?fbclid=IwAR0X2zdnJyc5CRoK6nhRoKgyaLd1AAoY5XDFP_xi7s9AtqzELRrowITSU2w

Można też powiedzieć że przecież chlanie i tak będzie tylko przejdzie do strefy mafii i przemytników, a najlepiej jak ktoś doda do tego że ,,skończy się jak w USA!'', czyli spadkiem spożycia alkoholu co można oszacować po ilości wypadków itd, a dodatkowo przestępczość zorganizowana istniała zarówno przed i po prohibicji, co najwyżej była bardziej widoczna, ale zagrożenie była takie samo: https://www.nytimes.com/1989/10/16/opinion/actually-prohibition-was-a-success.html

Żeby pokonać kulturową trudność alkoholu, trzeba prohibicje wprowadzać stopniowo, najpierw np zakaz sprzedaży alko od 22 do 9, potem może zmniejszać ten okres, potem może model skandynawski, aż tak dojdziemy stopniowo do całkowitej delegalizacji posiadania alkoholu.

Dziękuje dobranoc, #!$%@?ć alko. Na zdjęcie wylewanie tego syfu tam gdzie jego miejsce.
#alkohol #neuropa #4konserwy #polityka #prohibicja #alkoholizm #rzeczpospolita #faszyzm #takaprawda #abstynencja
RodionRaskolnikov - Powiedz tak dla prohibicji!
Jedynym słusznym rozwiązaniem w spra...

źródło: comment_JYNrD4bCEgAfCvEEV9Y5t1KPRXvCzhxW.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
@RandomowyMetal: No odniosłem się do tego we wpisie i nawet podałem źródło, spożycie spadło, a przynajmniej związane z nim skutki, a przestępczość zorganizowana była na ewentualnie niewiele wyższym poziomie i była bardziej widoczna, ale wcale nie drastycznie wzrosła biorąc pod uwagę że liczba przestępstw i aktów przemocy jakoś specjalnie nie wzrastała.
  • Odpowiedz
@RodionRaskolnikov:
I mimo tego że prohibicja była taka cudowna to jednak się z niej wycofali. Hmmm ciekawe dlaczego.

A tak BTW, jeśli wybuch wojny gangów i gigantyczną wręcz "karierę" Al Capone nazywasz lekkim wzrostem zorganizowanej przestępczości to nie bardzo mamy o czym gadać.
  • Odpowiedz
@RandomowyMetal: No była bardziej widoczna, ale wcale nie wzrosła, przestępczość zorganizowana zaczęła święcić triumfy od 1900 do 1910 roku, ale po 1910 roku, czyli po wprowadzeniu prohibicji, wcale nie wzrosła liczba przestępstw z udziałem przemocy, była na mniej więcej tym samym poziomie co przed prohibicją, więc absolutnie nie ma się czego wystrzegać. Analogicznie dzisiaj ogromne kartele mają więcej hajsu niż niektóre państwa, zorganizowane gangi, przemytnicy itd były i będą, taka jest
  • Odpowiedz