Wpis z mikrobloga

Shamus Young wrzucił ostatnio ciekawy materiał o worldbuildingu w pierwszej części Mass Effect.
Imo BioWare > CDP Red.
Może stracili ostatnio w oczach graczy, ale to nie przekreśla wcześniejszych osiągnięć. Ciekawe, czy CDP Red odważą się kiedyś stworzyć autorskie IP. Świat w ich grach służył póki co wyłącznie jako tło pozbawione kontekstu (o świecie Wiedźmina funkcjonującym tylko jako tło mówił nawet sam Sapkowski, wtórując, że z tego też powodu nawet nie kłopotał się nigdy rysowaniem mapy). U Redów pewnie pozostanie to tak długo, jak długo będą adaptować gotowy materiał.

Jak dużą uwagę zwracacie na spójne i wiarygodne uniwersum w komputerowych RPG? Które marki zrobiły to Waszym zdaniem najlepiej?

#crpg #masseffect #gry #cdprojektred #wiedzmin
S.....n - Shamus Young wrzucił ostatnio ciekawy materiał o worldbuildingu w pierwszej...
  • 40
  • Odpowiedz
@Silvaren: w sumie, bardzo ciężko przytoczyć coś innego niż mass effect xD
na pewno cały cykl dragon age (łącznie z nieszczęsną inkwizycją), ale to też bioware, są jeszcze tesy, których uniwersa są ciekawe, ale często naiwne i puste

assasyny, fallouty, god of wary, ale to nic tak rozwiniętego jak te wyżej, może do tego warcrafty, ale tutaj ogrom uniwersum mnie zniechęcił i nigdy do tgo nie przysiadłem to ocenić nie mogę
  • Odpowiedz
@Silvaren: Zazwyczaj nie czytam żadnych książek czy innych dodatkowych informacji w grach, bo ich zawartość ma się średnio do tego, co się w grze dzieje. Ta seria jest chyba jedyną, gdzie czytałem wszystko o wszystkich. Albo ze względu na towarzyszy, albo ze względu na zadania. To też chyba jedyna seria, w której eksploracja sprawiała mi autentyczną frajdę, głównie ze względu na poszerzanie wiedzy o tym świecie.
Szkoda tylko, że elementy erpegowe
  • Odpowiedz
@zapoznalem2: Nie chodzi mi o wątek główny (czyli łażenie po świecie, odwiedzanie krasnoludów podczas walki o władzę, ukrytych w lesie biednych elfach, walkę z ogromnym smokiem i... a nie czekaj, to też brzmi podobnie, ale mniejsza xd), ale o świat przedstawiony.
  • Odpowiedz
naiwne i puste


@zapoznalem2: Właśnie dlatego lepiej adaptować coś sprawdzonego, niż wymyślać koło na nowo. Bo trzeba mieć człowieka który de facto zrobi to co pisarz/scenarzysta i nie ma pewności czy to się przyjmie. ME i DA w końcu Bioware wykończyło, nic już z tych uniwersów się nie wyciągnie raczej. A TES to jednak zawsze trącił sztampą i prostotą, ale każdy miał w sobie coś ciekawego i przykuwał na długie godziny
  • Odpowiedz
@albertbranka: nie mam nic przeciwko wykorzystywaniu gotowych uniwersów, nie okłamując się - nie ma growego świata, któreydorównywałby topowym pozycjom książkowym, mimo to inwencję twórczą zawsze szanuję

nadal czekam na grę/serial archiwum burzowego światła czy (szczególnie) mistborna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@zapoznalem2: Bardzo lubię prozę Sandersona, ale szczerze to nie wiem jak by to można przełożyć na gry. Archiwum Burzowego światła ma te infantylne wielkie miecze i zbroje jak Iron Man, a jest okraszone mega dobrą fabułą, taki dysonans. Mistborn, to najprędzej musiało by być coś jak Vampire Masquerade nie powiązane z książkami.
  • Odpowiedz
@Silvaren: Mass Effect 1 był dobrą grą, ale skrajnie mało oryginalna (choć nieźle poprowadzona) fabuła była jedną z jego słabości. No i dialogi i postacie były tam mało ciekawe w porównaniu do reszty. Suweren to był jakiś zły z kreskówki dla siedmiolatków. Gadał jak jakiś tępak udający twardziela [po kij w ogóle gadał z mrówkami, które miał nadzieję wykończyć], brakowało jeszcze by wybuchnął złowieszczym śmiechem na sam koniec. Natomiast sam świat
  • Odpowiedz
dragon age (łącznie z nieszczęsną inkwizycją


@zapoznalem2: dlaczego nieszczęsna? Fabuła wydaje się nieco prostolinijna, brak elementów pokazujących, że kazda z walczących stron ma coś za uszami + mnóstwo znajdziek zamiast extra questów, ale przechodzę obecnie drugi raz i nie wypada tak źle + jest możliwość podejmowania mnóstwa decyzji. Jak dl amnie mocne 6/7 na 10

@albertbranka: podobno prace nad DA4 trwają ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Silvaren: a jeśli już mówimy o World Buildingu, to pomówię o grze mającej bardzo podobną fabułę do Mass Effecta 1, czyli serii Freespace. Universum jest oparte na bardzo prostym założeniu: ludzkość odkryła podprzestrzeń - element, który pozwolił jej na eksplorację wszechświata. Napotkali na dłuższy czas tylko jeden gatunek - Vasudan, którzy wyglądają jak humanoidalne karpie. Jak to często się dzieje w takiej historii błąd autotłumacza spowodował nieporozumienie dyplomatyczne, które skończyło się
  • Odpowiedz
@sawapawa: uwielbiam inkwizycję, ale jest kontrowersyjna, bo jest milion niepotrzebnych, pobocznych i nudnych questów o niczym, a chwilę później mieliśmy już wiedźmina, który nie olał tematu
  • Odpowiedz
@LegionPL: Mass Effect 1 nie był hard s-f. Posiadał magię (biotyki), mówiących po angielsku obcych, nąpęd FTL, kontrolujące umysły maszyny, zjawiska fizyczne które nie istnieją, kosmiczne zombie tworzone poprzez nabijanie na pal... nie każ mi się dalej rozpisywać bo nie mam całego dnia :)
  • Odpowiedz
@RandomowyMetal: zwłaszcza jak mamy pierwszy kontakt z obcym i od razu wiemy o czym mówi bez wcześniejszej znajomości jego historii i kultury, albo usta humanoidalnego kosmity mają doskonałą synchronizację z angielskim :] Ale to akurat jest akceptowalne i nie rozwala twardości s-f tak bardzo, gorzej już z dźwiękiem w kosmosie i innymi rzeczami. Najbliżej twardych S-F są chyba z gier niektóre cyberpunkowe historie, jak Deus Ex (o ile czegoś nie przegapiłem).
  • Odpowiedz
@Micro-Jet:

zwłaszcza jak mamy pierwszy kontakt


Pierwszy kontakt ludzkości z obcymi w ME jest jakieś 30 pare lat przed wydarzeniami w grze, to chyba dość dużo czasu by zaimplementować angielski w translatorach?

Jeśli chodzi o dźwięk, to akurat klasyk, dopiero od niedawna pilnuje się takich rzeczy, choć w dwójce na początku eksplodująca normandia jest odpowiednio przytłumiona ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Pierwszy kontakt ludzkości z obcymi w ME jest jakieś 30 pare lat przed wydarzeniami w grze, to chyba dość dużo czasu by zaimplementować angielski w translatorach?


@RandomowyMetal: mówiłem tutaj o Suwerenie, ale jak teraz nad tym myślę, to i to można nawet usprawiedliwić kradzieżą przez niego bazy danych z językami włącznie lub coś.
  • Odpowiedz