Wpis z mikrobloga

Męczące jest wtedy kiedy z obawy przed takim czy innym przypałem musisz udawać że coś robisz. Wtedy jest faktycznie #!$%@? i już lepsza faktycznie praca (byle nie za dużo). ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@wiatrodewsi: no nie wiem, mnie to męczy nawet jak nie mam żadnych obaw przed przypałem ;)
  • Odpowiedz
  • 0
Właśnie się #!$%@? ostatnia godzinę, może męczące bardziej to nie jest, ale czas na pewno wolniej leci (,)
  • Odpowiedz
To nie tak. Zależy jaką masz robotę/pozycję w niej. Jeśli masz taką robotę/pozycję że możesz #!$%@?ć się na zupełnej wyjebce to jest to super i zupełnie nie męczące. Męczące jest wtedy kiedy z obawy przed takim czy innym przypałem musisz udawać że coś robisz. Wtedy jest faktycznie #!$%@? i już lepsza faktycznie praca (byle nie za dużo). ( ͡° ͜ʖ ͡°


@wiatrodewsi: a najgorzej gdy spoczywa na tobie
  • Odpowiedz
@wiatrodewsi: dokładnie to: jak siedzisz na pustej recepcji i możesz sobie czytać książkę czy nawet przynieść własnego laptopa to jest bajka - jak masz siedzieć na tyłku i patrzeć na drzwi to idzie oszaleć. Identycznie jest ze stróżami czy ochroniarzami - słuchawki włąsne ok, łażenie bez celu i telefonu dłuży się w nieskończoność. Praca biurowa jeżeli jest zrobiona i siedzisz przed kompem robiąc co sobie chcesz - żaden problem; siedzenie przed
  • Odpowiedz
  • 0
@Bokusz ja na nockach (12h) albo przynosiłem swojego lapka i gralem, albo oglądałem Netflixa no a teraz testuje nową usługę NVIDIA Now na kompie służbowym. Nie spinam się, czasami robotę która mam na noc, ogarnę w godzinę / dwie a potem nie mam co robić.
  • Odpowiedz