Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Powiedzcie mi mirki o co chodzi z tą #logikarozowychpaskow bo już sam nie wiem. Otóż mam w pracy pewną koleżankę z którą muszę spędzać większość czasu, pomijając juz fakt że to duży zakład z którego i tak chcę się zwolnić bo coraz większy tam burdel to ta właśnie dziewczyna ma jakąś fascynację na moim punkcie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zacznę że jest nawet ładna, rozgadana i jeszcze w moim wieku to same zachowanie jest co najmniej dziwne bo pomijając już że przez 90% czasu wali do mnie spermiarskimi tekstami tak jak to robią wykopki a ja chcąc nie chcą to odwzajemniam :P tylko że w mniejszym stopniu (na prawdę fajnie się niekiedy rozmawia) to niemal na każdym kroku mnie obserwuje i się płaszczy delikatnie mówiąc co akurat jest przyjemne i nie tylko ja to zauważam ale też inni. Każdy by powiedział że być może jej się podobam i byłoby spoko gdyby nie fakt że podczas którejś już rozmowy coś tam rozmawialiśmy chyba o telefonach i wspomniała że "jej chłopak miał", myślę że być może były, jakieś dwa tygodnie później rozmawiamy o czymś innym tak z nudów i też wyjechała z tekstem że "chłopak powiedział...", myślałem że po prostu o kimś tam mówi bo często zdarzało jej się odnieść niezbyt konkretnie do danej osoby. Jednak nie dawało mi to spokoju bo w dalszym ciagu coraz bardziej coś mi nie grało więc postalkowałem na FB i okazało się że jest w związku. Nie długo z tego co się później innymi drogami dowiedziałem ale jest, byłem trochę zły i olałem sprawę z tym że ona ani się z tym nie kryła ani też nie odpuszczała.

I tutaj dochodzi do absurdów bo zachowuje się w taki sposób że z innymi jak rozmawia to na wyjebce, do mnie z kolei zawsze z uśmiechem i pełnią szczęścia co też widać nawet po oczach (aż kusiło zapytać czy się czego nie naćpała xD ) to jeszcze bardziej mnie nie odstępuje ani na krok, gdy raz zagadałem do innej tak na luzie a ona to widziała to aż się zagotowała.

Ostatni tydzień to juz na prawdę było przegięcie bo jak do niej mówie to prawie odpływa i te zagrywki różowych z przygryzaniem warg i patrzenie prosto w oczy (do innych tak nie robi bo obserwowałem) a jak sama coś chce albo jest potrzeba stać obok to prawie na mnie leży ( ͡° ʖ̯ ͡°). Ostatnio nawet zaczęła się odzywać jak moja matka bądź osoba w zaawansowanym związku żebym uważał na coś, nie zrobił sobie krzywdy czy ze się przeziębię bo coś tam xDDDD Generalnie myślałem wcześniej by się z nią umówić ale gdy zdarzyło jej się wspomnieć o tym jej to nabrałem wątpliwości a FB jeszcze to potwierdziło.

I teraz nie wiem co robić bo nie ukrywam że jest na prawdę fajna ale też jak wspomina o tym jej to już sam nie wiem o myśleć.

Na koniec dodam że ta dziwna znajomość trwa już dwa miesiące, trzy razy wspomniała o tym chłopaku ale tak nijak na szybko i jak długo żyję tak nigdy nie spotkałem się z podobnym zachowaniem a styczność miałem z wieloma dziewczynami. Jedyny taki przypadek to z byłą ale to już był na prawdę taki zaawansowany związek więc dbanie o kogoś w takiej sytuacji jest akurat zrozumiałe.

W tych wszystkich rozmowach tak na inny temat także mnie zaskoczyło że otwarcie mówiła że ostatnio jak kończy wcześniej robotę bo nie ma co robić to w domu się nudzi (znam tamtego typa z widzenia i jest on z innego miasta a ona akurat mieszka tam gdzie ja), to cos tam rozmawialiśmy o mieszkaniach bo oboje wynajmujemy i dyskutując coś o dzielnicach niemal wygadała się gdzie dokładnie mieszka bo wiem mniej więcej która ulica tak samo powiedziała mi gdzie na siłkę chodzi po pracy i inne osobiste rzeczy. Zero pohamowania a jednocześnie zdarzy jej się wtrącic coś o tym jej chłopaku.

O co w tym wszystkim chodzi i co robić w tej sytuacji? Jest to mega dziwne jak dla mnie.

#rozowepaski #niebieskiepaski #podrywajzwykopem #randkujzwykopem #pracbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 13
OP: @somskia: tak było ale miesiąc temu a ostatnie dwa tygodnie to już było bardzo dziwne stąd decyzja żeby tutaj to napisać poza tym nie napisałem wszystkiego słowo w słowo dlatego inaczej można to odebrać.

Inna sprawa to wiem jak to jest z kimś się przyjaźnić i mówić o różnych rzeczach a to co teraz sie dzieje mocno się różni.

Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował:
@AnonimoweMirkoWyznania: Potrzeba bliskości - niektórzy nie zwracają na to uwagi, jak kogoś uważają za bliską osobę. Dbanie o kogoś - ta sama sytuacja. Wspominanie o chłopaku - też normalne jak z kimś jesteś, że o nim myślisz i czasami wspomnisz w rozmowie. Nie gada o chłopaku non stop - chyba nie jesteś jej przyjaciółką, żeby Ci opowiadała historie z życia. Może chce kogoś do frendzone, zważywszy że jej się nudzi. Musisz
Życzliwa Różowa : Co za różnica, czy leci, czy nie leci? Jest zajęta, więc nie istnieje. Nie chcesz być chyba bolcem na boku albo związać się z dziewczyną, która nową relację zacznie, będąc jeszcze w starej?
Jak laska ma nieudany związek, to już po jej stronie jest piłeczka, żeby najpierw ogarnąć swój szit. Jeśli naprawdę jest Tobą zainteresowana, to rzuci swojego chłopa i da Ci to do zrozumienia. W przeciwnym wypadku nie
OP: > Dbanie o kogoś - ta sama sytuacja

@CzerwonePomelo: taki nagły zwrot nastąpił dopiero w ostatnich może dniach.

Nie gada o chłopaku non stop - chyba nie jesteś jej przyjaciółką, żeby Ci opowiadała historie z życia


@CzerwonePomelo: przez 2 miesiące może z 3 razy a właśnie o tym opowiadaniu to praktycznie o co zapytam to zaraz opowiada, żadnego pohamowania albo sama z siebie i to jest moim zdaniem
@AnonimoweMirkoWyznania: może nie układa jej się w obecnym związku i szuka czegoś, czego od swojego faceta nie dostaje. Tak czy siak - niefajnie. Uważaj żeby nie dać jej choćby najmniejszej nadziei czy nie tworzyć sytuacji dwuznacznych. A jeśli Ci nie zależy, a chcesz to uciąć to po prostu powiedz jej, że stawia Cię w niezręcznych sytuacjach i tyle.
OP: @CzerwonePomelo: @fraszka_lubaszka: sprawa jest na tyle skomplikowana że sam w głębi siebie to chciałbym bardzo aby coś z tego wyszło na niekorzyść obecnego tylko jak pomyślę że to takie przeskakiwanie z jednego na drugiego lub też typowa zdrada i to mnie najbardziej zraża, a znowu przebywać i rozmawiać razem muszę więc jest ciężko.

Zresztą wpis dotyczył tego co jest właśnie na celu takie zachowanie :/

Moim zdaniem bardzo
OP: @CzerwonePomelo: @NewAge47: @somskia: @fraszka_lubaszka: mała aktualizacja, wczoraj zostałem wystalkowany na FB i dostałem zaproszenie do znajomych :D

Przyjąłem bo co miałem zrobić a dziś dzień jak co dzień i wszystko w pozytywnych relacjach.

Nie obserwuj jej. Nie szukaj kontaktu


@CzerwonePomelo: to nie takie proste swoja drogą bo wczoraj akurat zostałem na tym przyłapany a ja ją chyba z 3 razy :PP

Ten komentarz został dodany