Wpis z mikrobloga

@FronzenHell: ogólnie rozumiem hejt, ale jak już hejtujemy to Dariusz Dudka zabił człowieka jadąc samochodem po pijaku i też nie poniósł za to żadnych konsekwencji.

W wypadku z maja 2003 roku Dudka potrącił śmiertelnie 49-letniego mężczyznę, a sąd odebrał piłkarzowi prawo jazdy na dziewięć miesięcy. Kara była łaskawa, bo uznano, że winny był pieszy, który wyszedł na jezdnię na czerwonym świetle.


Zarówno u ofiary, jak i sprawcy wypadku, wykryto alkohol.