Wpis z mikrobloga

Uszaty koczkodan w najnowszym gniocie (link w komentarzu) ostro się fafluni i grozi nam, jako ludziom, że skasuje swoje kanały i nie będziemy mieli do niego kontaktu. Że niby mamy go w dupie i go nie doceniamy...
Przekładając to na normalny język - piątek wieczór tuż tuż, a Gnikowi nie udało się wyżebrać metodą "na pozdro" kasy na czteropak harnasi i będzie musiał o suchym pysku siedzieć w rowie z kleszczami. Sorry że tak powiedziałem ale taka jest prawda. Bęc.

#bonzo
  • 12
@akatogolem: Panowie ale tak zupełnie na poważnie, czego on się spodziewa? Poklasku? Fejmu? Za co #!$%@?? Gość nie potrafi się wysłowić, czasem nie wiadomo o co mu chodzi. Pije jakieś szczyny i #!$%@? próbuje nam wkręcić, że jedzie do pracy. Nie ma prawa jazdy a recenzuje samochody. A czego się z tych recenzji możemy dowiedzieć? Tego, że do 'porsze karety' mieści się ośmiopak piwa. Niech to dotrze raz na zawsze do