Wpis z mikrobloga

@kryienox:

ale co ci nie pasuje?

Na start - wpychane do gardła feminatywy. I to nawet nie dlatego, że nie lubię feminatywów - po prostu widząc taki opis wiem z kim mam do czynienia. Żeby nie było - zadałem sobie trud przelecenia przez ten wykładzik, nic szczególnie nieprawdziwego ani odkrywczego tam nie było. Niestety po bezbecji typu: "nie będziemy ściągać butów żeby policzyć, to nie samolot hehe" i "mężczyźni są jak
@Dutch: nie powiedziała, że mężczyźni są jak sutki, tylko, że męskie sutki są niepotrzebne.

Co do wykształcenia to każdy jest dobry w dziedzinie w której się uczył, nie można tego porównywać. Niech twój inżynier cząstek elementarnych spróbuje zrobić hybrydę na paznokciach albo ładnie obciąć kręcone włosy kobiecie.

Rozumiem, że zzepsutym kranem idziesz do lekarza, bo hydraulicy nie mają studiów?
@Pierorzek:

nie powiedziała, że mężczyźni są jak sutki, tylko, że męskie sutki są niepotrzebne.

Tomejto tomato. Mogłem coś przekręcić, byłem zbyt zaabsorbowany podłączaniem kroplówki z interferonem.

Niech twój inżynier cząstek elementarnych spróbuje zrobić hybrydę na paznokciach albo ładnie obciąć kręcone włosy kobiecie.

Zadzwoniłem - jutro będzie próbował na włosach mojej siostry. Zrelacjonuję wyniki.

Rozumiem, że zzepsutym kranem idziesz do lekarza, bo hydraulicy nie mają studiów?

Pogubiłem się. To przedmówca wysunął POTĘŻNĄ
@Nosradamo: straszne to. Na siłę próbuje być inteligentna, aż ciary wstydu mam. Poza tym, w jaki sposób odpowiedzieć na 5 pytanie? Co oznacza odpowiedź "tak" lub "nie"? I przecież prawie w każdej branży można dymać na 3 zmiany.