[GutekFilm]

Jestem bardzo przywiązana do kina, powiedziała w wywiadzie promującym serial „Stranger Things” Winona Ryder. Kocham chodzić do kina i nic tego nigdy nie zastąpi. To jedyne w swoim rodzaju, wyjątkowo romantyczne doświadczenie. Zawsze chciałam zamieszkać w kinie - mieć tam wannę, rower, łóżko, i po prostu leżeć i oglądać filmy.

Od trzech tygodni namawiamy do oglądania filmów w domu na VOD. Nie oznacza to jednak, że zapomnieliśmy o kinach. Słowa Winony Ryder przytaczamy nie bez powodu - w DNA Gutek Film są bowiem przede wszystkim kina, w szczególności studyjne, w których najchętniej byśmy zamieszkali. Tęsknimy za zbiorowym doświadczeniem filmowym - za rozmowami, festiwalami, przeglądami, za wyjątkową atmosferą i ciemną salą kinową. Kino to przede wszystkim wspólne przeżywanie emocji, doświadczenie, którego domowe seanse nie są w stanie zastąpić. Każde kino to osobna historia i ludzie, którzy za nim stoją. Nie ukrywamy - od 25 lat kino to nasza największa miłość i zawsze będzie naszym priorytetem.

Dziś wyruszamy więc w podróż po polskich kinach studyjnych, aby przedstawić najpiękniejsze (lub najzabawniejsze!) wspomnienia kinowe. Takie, których nie uświadczymy na domowych seansach. Wspomnienia zbierane od właścicieli i pracowników kin będą publikowane na kanałach social media Gutek Film dwa, następnie trzy razy w tygodniu. Akcja #kinowrocbędzie trwać tak długo, aż kina zostaną ponownie otwarte dla widzów. Wierzymy w to, że już wkrótce kina powrócą ze zdwojoną siłą, a widzowie (bogatsi o wiedzę na temat kin w innych miastach), jak nigdy wcześniej będą spragnieni dobrych filmów na wielkim, srebrnym ekranie.

Na początek akcji #kinowroc przedstawiamy romantyczną historię z kina najbardziej związanego z Gutek Film - Kina Muranów.

W 2018 roku ekipa Muranowa miała zaszczyt uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu - na małej sali Pola odbył się bowiem ślub pary kinomanów - Poliny i Maksyma.

Pomysł ślubu w Kinie Muranów zakiełkował w głowie Poliny. Szukaliśmy miejsca, które pozwoli nam zapamiętać ten dzień, a jednocześnie będzie mniej formalne od urzędowych sal. Ponadto, z Poliną wspólnie poznawaliśmy się właśnie przez jej ulubione filmy. Początkowo nie byliśmy pewni czy urzędnicy zgodzą się na uroczystość w tym miejscu, ale podobnie jak Pan Adam (kierownik kina), który pomógł nam zorganizować to wydarzenie, okazali się bardzo wyrozumiali i z entuzjazmem nas wspierali. Bezpośrednio przed uroczystością naszym gościom pokazaliśmy fragment „Nieba nad Berlinem” Wima Wendersa, a konkretnie scenę w barze, w której Damiel spotyka Marion po koncercie Nicka Cave'a. Ta szczególna schadzka nad wyraz dobrze pasowała do naszej równie wyjątkowej okoliczności. Po seansie, w kawiarni kina podzieliliśmy się z gośćmi wspaniałym, filmowym tortem.

Na pytanie czy wracają do kina, Maksym odpowiada: Oczywiście. Dobór repertuaru w Muranowie zawsze trafiał w nasze gusta. W lutym udało nam się odwiedzić kino i przedpremierowo obejrzeć film Xaviera Dolana „Matthias i Maxime”. Z kolei nasze córki poznały też już jeden z odcinków przygód Basi. Nie możemy się doczekać kolejnych filmowych przygód.

Kino Muranów pozostaje nieczynne do odwołania. Istnieje jednak możliwość wsparcia kina bez wychodzenia z domu, kupując voucher w promocyjnej cenie 15 zł/seans, który będzie można wykorzystać na dowolny pokaz repertuarowy.* Voucher zakupiony teraz będzie ważny od momentu ponownego otwarcia kina aż do końca roku 2020. Voucher należy okazać w kasie kina, gdzie zostanie wymieniony na wejściówkę na wybrany seans z repertuaru Kina Muranów.

Więcej informacji na stronie Kina Muranów.

(UWAGA: ze względów technicznych, w celu zakupienia voucheru na dowolny seans w kalendarzu po prawej stronie trzeba wybrać datę: 30 kwietnia).

* voucher nie obejmuje: wydarzeń specjalnych, pokazów w ramach kinowych cykli (np. Wielkie Malarstwo, czy Wielcy Kompozytorzy), przeglądów i festiwali.

Na zdjeciu sala "Zbyszek" z Kina Muranów.

#film #filmy #kino #muranow #kinowroc #slub #coolstory #warszawa #zostanwdomu