Wpis z mikrobloga

@eloar: ja tak wbijam z siostrą do sklepu. Stoimy razem w kolejce, a potem w sklepie latamy na 2 wózki, ona ogarnia listę zakupów dla dziadków, a ja normalnie do domu. Zdarzyło się też robić te zakupy do jednego wózka dzieląc listę na pół. Jak robisz duże zakupy na zapas tygodniowy to ma to sens.
  • Odpowiedz
@eloar: @Konkol: @InVai: @marcingliwice: Chodzę z różową bo mogę. Bo możemy razem postać w kolejce kilka czy kilkanaście minut i korzystać ze słońca, a jak mam stać dłużej, to nie muszę stać jak idiota tylko możemy sobie pogadać. Bo w 2 osoby szybciej załatwimy zakupy, bo jak ja wybieram szynkę to ona śledzie. Bo idąc przez sklep ja biorę to na co nagle przyjdzie mi ochota i ona
  • Odpowiedz
@eloar: ja idę z bratem bo on ma auto i prawo jazdy, a do sklepu mamy 3 km. Ale spoko, na następny raz pójdę z buta, byle nie wyszło, że parami idziemy xd
Każdy z nas robi swoje zakupy, w związkach pewnie zdarza się tak samo.
  • Odpowiedz
@Quirang: no i to co piszesz ma sens i rzeczywiście przyspiesza. To co oglądałem rano to był piękny popis bezmyślności. Każdy się w kolejce irytuje, że musi stać ale nie myśli, że mógł się lepiej przygotować.

@arteria: ale nie musicie przecież oboje wchodzić do środka, on może poczekać w samochodzie i sobie przeglądać śmieszne obrazki.

@burzopol: ej, ale utrzymujesz w kolejce od różowej 2m odstępu? Bo wiesz, policja wlepiała
  • Odpowiedz
@szynszyla2018: nom, to też fajnie widać po tym jak te kwestie ochrony zdrowia są traktowane przez sklepy. W stonce rano 2 pracowników zasuwało uzupełniając towar. Nie mieli rękawiczek, bo pewnie ręce mają czyste, które pewnie obowiązkowo szorują na zapleczu przy każdym wyjściu na sklep. Wierzę, że tak jest, ale i tak robiąc porządki przekładają towary na które nakaszlała już pani Zosia, a pani Jadwiga dotykała ręką, którą wcześniej śliniła otwierając głupią
  • Odpowiedz
@Eschios: też mogę iść z żoną, tylko po co? razem robimy listę w domu i potem z tą listą zasuwam po sklepie. Mniejszy tłok i tylko jedna osoba traci czas w kolejce. Dzięki temu ona mogła pospać dłużej.
  • Odpowiedz
eloar: też mogę iść z żoną, tylko po co?

eschios: Bo lubimy.

@Eschios: znaczy lubicie, jak chodzę z żoną na zakupy? dziwne macie fetysze. lepiej się do nich nie przyznawajcie.
  • Odpowiedz
@eloar: Też wczoraj chciałem poruszyć ten temat. Byłem w biedrze koło północy a ludzi pół parkingu, kolejka idzie jakby nie mogła bo #!$%@?ńce nie potrafią zrobić zakupów pojedynczo.
  • Odpowiedz
@typowywykopek: nie chcę i nie potrzebuję aby Andrzej i Jadwiga dostali karę administracyjną z sanepidu, bo poszli po jajka i białą kiełbasę razem. Szkoda mi było patrzeć na Andrzeja, który musiał słuchać jak Jadwiga mieli jęzorem stojąc w kolejce. Pewnie przez całe zakupy też tak pytlowała. Założę się, że Andrzej wolałby iść sam na zakupy, ale Jadwiga uważa go za fajtłapę, który nie umie zrobić nic dobrze. ( ͡° ʖ
  • Odpowiedz
Ja pierdzielę, na wuj ludzie idą do sklepu parami? Takie kurna nierozłączki, że muszą na siłę ludziom utrudniać zrobienie podstawowych zakupów? Godzina 6:15, 9 osób w kolejce przed wejściem z czego 3 pary.


@eloar: bo jedna osoba chce jedno a druga drugie. Do tego później trzeba targać a nie każdy ma samochód.
  • Odpowiedz