Wpis z mikrobloga

@NicNieRozumiem: Często tu wszyscy z szybkiego dochodzenia dramatyzują. To żadna ujma na honorze. Jeden dochodzi szybciej, drugi wolniej. Sprawa indywidualna. Z czasem też się wszystko zmienia.
Jak reaguje ? W żaden zły sposób. Jak się teraz tak zdarzy to o tym zbytnio nie rozmawiamy. Chwila przytulania, pocałunków i jedziemy dalej.