Wpis z mikrobloga

@Aeciatko: ten sposob wyrabiasz u psa nerwicę natręctw. Z moim psem prawdopodobnie w taki sposób bawił się poprzedni właściciel i teraz reaguje na każdego "zajączka" na ścianie. Wszystkie ściany są podrapane.

Pies się nie bawi, tylko się frustruje, bo nie może złapać tego czegoś, co ucieka i nie zamykasz mu łańcucha łowieckiego.
Po czym poznac czy pies się bawi? Najprościej obserwując napięcie mięśni - mocno spięte oznaczają, że to już nie
@r__k zgodziłbym się w 100%, gdyby nie ostatnie zdanie. Brzmi trochę jak "jeśli twój pies ma mocno spięte mięśnie, to kręci frustrację". Blisko, coś dzwoni, już prawie pisałem że mądrze prawisz i na koniec taki hui
@ainthere: lol, no wiadomo, że nie w 100% xD ale ogólnie podczas zabawy, relaksu, mięśnie są rozluźnione, pysk "miękki" - no widać, że jest spoko. Jak wchodzi frustracja, to wszystkie mięśnie masz napięte jak skała, to serio widać. Tak samo u ludzi - jak sobie grasz ze znajomymi w siatkę, to jesteś bardziej rozluźniony, niż jak walczysz o zwycięski punkt na mistrzostwach świata. - to wszystko są mega uproszczenia, ale jest
@r__k o, coraz bliżej sedna jesteś. Z tą siatką niezłe porównanie, tyle że tu punkt dla mnie, bo to sport. Frustracja to normalne jak Ci nie wychodzi mimo że się starasz, ale to nie oznacza że tego nie chcesz kontynuować. To wciąż "zabawa", po którą sięgasz. Pies się bawi ze swoim człowiekiem, nie przegrywa w naturze, nie czuje się gorszy (wiem bo mi mówił). Ogólnie też tego nie pochwalam, jeden z moich
@ainthere: no ale pies w naturze nie ma konkurowania dla konkurowania, to jest różnica między ludźmi a psami jednak ( ͡° ͜ʖ ͡°) kontynuujesz bo już "musisz", twój poziom stresu, wkurzenia i wszystkiego jest już taki, że masz ochotę wyjść z siebie. To nie jest kwestia przegrania z człowiekiem, to po prostu przestaje być zabawa.

jak sam zauważyłeś, Twój pies nie umie przestać, więc coś jest nie
@r__k bardzo ładnie to opisałaś. Na szczęście moje przy aporcie z reguły #!$%@?ą ze zdobyczą :) rzadko się zdarza że przynoszą żeby znowu rzucić. Chyba że stanowczo tego zażądam :)
@ainthere: no i super, to jest zdrowe podejście :D Najważniejsze, że ty wyłapujesz niezdrowe zainteresowanie i go nie kontynuujesz, Twoje psy muszą mieć z Tobą naprawdę fajnie :) Tylko czemu nie wrzucasz ich zdjęć na wykop? Przecież posiadając psa masz obowiązek chwalić się nim w sieci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@r__k: Geberalnie zabawa z laserem jest bardzo rzadka ponieważ pies nie potrafił skończyć biegać za nim. Biegał i piszczał bo chciał jeszcze wiec możliwe ze masz racje. Obecnie po powrocie do domu to idzie się napić i zjeść i nie meczy już dalej o laser.
Za to aportuje dużo ale potrafi się dociąć i położyć na trawie gryząc piłkę.