Wpis z mikrobloga

@chixi: To jest akurat "bruzda" specjalnie zostawiona na koła opryskiwacza, lub innej maszyny, które maja do tego specjalne - wąskie koła.

Jest spora różnica między wchodzeniem na pole, ale przechadzaniem się skrajem pola tudzież bruzdą, na której nic zupełnie nie rośnie.