Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć,
nie mam konta, ale chciałbym podzielić się historyjką( ͡° ͜ʖ ͡°)
Od dłuższego czasu robię biznesiki z Rosjaninem. Gość od lat mieszka w Polsce, niemniej widać, że jest jakby "z innej planety". Kawał chłopa, rubaszny humor, pogodna gębą, oklęty do granic możliwości, ale mega łeb, nadzwyczaj bystry, imponująca wiedza, do pogadania na każdy temat...nie chce mówić jakie ma wykształcenie hehe, ok. 35 lat, waniajet wódą czasem lekko, wiecznie zarośnięty, tłusty włos zaczesany do tyłu, piwny brzuch, kiep w ryju, a ulubiony ubiór to dres i kuźwa jeździ starą, rozklekotaną, dymiącą ładą. Dostał od ojca i ma sentyment. Na pierwszy rzut oka widać, że to nie żaden #chad. Ale koleś ma niby tak #!$%@?ą pewność siebie i tak #!$%@? na opinie innych, że patrzysz na niego i widzisz #!$%@? Cara. Po prostu jest to gość, którego podświadomie chciałbyś mieć w gronie swoich kumpli. Na bank nie chciałbym mieć go za wroga, bo #!$%@? wie co ma w głowie i co może #!$%@?ć( ͡° ͜ʖ ͡°)#!$%@? nawet jak się uśmiecha, to trochę cykasz.
Współpracujemy (i chyba kolegujemy jednocześnie:)kupę czasu i zawsze sobie pogadamy przy okazji. Ostatnio epidemia, to zajęć mniej, więc czasu na pogaduchy więcej. Ruski przywiózł mi graty, poczęstował ćmikiem i mówi że go #!$%@?, że my tak się kolegujemy "po europejsku". Się okazało, że po europejsku znaczy na trzeźwo. No i cyk flaszka.
Meritum (bez oceniania i komentowania, spróbuję streścić słowa, które wryły mi się w pamięć najbardziej):
1. Koleś zawsze na telefonie z jakimiś laskami. Tu napisze, tu zadzwoni. To trochę #!$%@? bo gadasz z nim, a tu jakaś Swieta czy Katja mu dzwoni. Milion sms. A on kręci bajere. Czasem teksty tak proste (prostackie też) i bezpośrednie, że ja bym nie pomyślał że tak da radę( ͡° ͜ʖ ͡°) W biurze widzi dziewczynę to obowiązkowo musi zagadać, obca, znajoma, jeden pies. A tu niespodzianka: miał kobietę życia-"Panią Polkę". Temat ciężki i niestandardowy, bo poznali się kiedy ona była kilka lat po chorobie nowotworowej i amputacji piersi. Wszelkie #!$%@? typu: nie wiem/nie jestem pewien czy ją kocham, jest chyba trochę za niska/chuda/gruba, chyba nie tak się ubiera znaczy po prostu, że jej nie kochasz. Jak kochasz, to kobieta nawet bez piersi jest najpiękniejsza i już.
2. Koleś przyznał się, że sam nie wie co i jak, po prostu ją zobaczył i go strzeliło. "Jebnęło mnie obuchem w głowę". Dorosłego chlopa. Pierwszy raz w zyciu. Gość oszalał, po prostu musiał ją zdobyć. I zdobył. I odpłynął. Ale z historii wynika że to był chyba jakiś #borderline bo tak jak się kochali, tak samo nienawidzili. Szaleńczy #seks i #rozstania i powroty. Karuzela. #!$%@?ła go, ale nie mógł żyć bez niej. I z drugiej strony to samo. Byli jak magnesy.
Gość wiedział, że go to koniec końców niszczy, ale tkwił w tym parę lat, bo było to jak narkotyk. Ale przyszedł kres, jakieś #rozstanie na noże, z gatunku hard. Koleś się w końcu poczuł jak szmata, #!$%@?ł, zachlał, #!$%@?ł daleko na jakąś wiochę na Białorusi i "przestał żyć". #depresja #alkoholizm
3. Po zerwaniu NIE KONTAKTUJEMY się z byłą. Ty nie żyjesz więc nie możesz dzwonić, pisać czy odpowiadać na wiadomości.
4. Nie istnieją faceci którzy rozstanie przyjmują miękko. Są słabsi od kobiet w tym temacie.
5. Jak przychodzi do Ciebie zwątpienie i myśli co u niej słychać? Albo jak sobie radzi, czy tęskni, czy myśli o mnie itp robisz prosty eksperyment. Zakładasz sobie #tinder ze swoim zwykłym zdjęciem profilowym z FB. Zakładasz i czekasz godzinkę. Zapisujesz ile masz par lajków itp. Usuwasz konto. Teraz zakładasz konto z foto profilowym swojej ex. Też godzinka. Widzisz już że przegrales( ͡° ͜ʖ ͡°) Kobieta niezależnie od tego czy to ona rzuciła czy była rzucana zawsze jest skrzywdzona. Zawsze krąg jej koleżanek będzie ją w tym utwierdzać. Ty jesteś ten zły, który od początku sprawiał wrażenie że zmarnuje jej czas. I żadna nie oprze się pokusie potwierdzenia swojej atrakcyjności w liczbie lajków w sieci. Ona w godzinę ma tysiąc par, więc Ty ze swoimi placzliwymi SMS nie dość że się nie przebijesz, ale też i zeszmacisz. I tak, ona tydzień po zerwaniu jest już na randce. Odstrzelona jak modelka.
6. Jak NIE BĘDZIESZ się kontaktować, to ona do Ciebie napisze( ͡° ͜ʖ ͡°)i nie odpisujesz. Potem się łamiesz i zaczyna się....
7. Powrót do ex jest zawsze zły. Będziesz psem bez wartości i szacunku. Będziesz się tego wstydzić. Początkowo jest mega super, emocje, seks na zgodę, przeprosiny obiecanki i #!$%@?ęcie gorsze niż poprzednie.
8. Jak jesteś twardy i się nie złamałeś jednak, to po roku, może po dwóch szanujesz siebie za to że jednak nie wróciłeś i nie obciales sobie do końca jaj. W środku bardzo boli, ale czujesz że cena którą płaciłeś za nieziemski seks, za szaleńcze wyjazdy, za oblakancze zakochanie była za wysoka. Że w gruncie rzeczy to wszystko było dla Ciebie złe. Że po tym wszystkim zostałeś wrakiem. Że to nie było normalne. Że jesteś teraz pokaleczony i skrzywiony. Jesteś narkomanem na odwyku.
9. Rany zalizales, spotykasz nową dziewczynę. Masz doświadczenie, więc jesteś ostrożniejszy. Dziewczyna miła, fajna, ładna, stara się. Wiesz że jest szczera. Ale ty masz w głowie ex. Porownujesz, wybrzydzasz, nie doceniasz...jest słabsza od byłej, to nie to...
Jak jesteś mądry to kapniesz się, że nie tęsknisz zazwyczaj za osobą, tylko za tymi #!$%@? emocjami. Szanuj nową dziewczynę jak jest spoko i daje Tobie całą siebie. Nie słuchaj podszeptów że masz dopiero 30+ i cały świat leży u Twoich stop bo będziesz wybrzydzal i szukał ideału (albo bliźniaczki ex)to możesz albo zostać sam albo na końcu zgodzić się na jakieś kompromisy wbrew sobie (samotne matki np).
10. Żeby zrealizować punkt 9 nie możesz zamknąć się w klasztorze. Musisz pogodzić się ze Ci nie wyszło i wyjść do dziewczyn. A nawet jak się nie pogodziles i nadal kochasz (bo może tak być i często tak jest) i płaczesz do zdjęcia ex to też musisz wyjść do dziewczyn. Twoja ex ma Cie w dupie i jest na Rodos z Krzyśkiem z tindera (nawet jak sama tęskni to Ci nie powie i będzie grać rolę nowonarodzonej przeszczesliwej dziewczyny Krzyśka). Ty byś się powiesił z rozpaczy, a ona nawet nie zauważy. Mamusia będzie płakać, chcesz tego? Musisz, nawet jak się nie pogodzisz że stratą przez długie lata. Bo się #!$%@?.

Ruski całą rozmowę skwitował tym, że czasem jest tak że "facet dup może mieć wiele, ale kobietę tylko jedną", ale że i tak mimo porażki trzeba żyć, nawet jak to nie jest coś wymarzonego. Potem dodał "#!$%@?ć", wstał, pożegnał się, wsiadł do łady i pojechał.
#gownowpis #zwiazki #niebieskipasek #rozowypasek #przegryw #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ebe14c7f5c87a77924b4b00
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Przekaż darowiznę
  • 17
@AnonimoweMirkoWyznania Stary, to podręcznikowy przykład borderline.
Straszna choroba, najgorzej, że obrywa zdrowy facet. Z tym równie trudno wygrać jak i z alkoholizmem.
Wlaśnie te huśtawki uzalezniają. Potem nawet jak nowa kobieta będzie najlepsza to i tak nie zapomnisz o tamtej.
Chłopaki, jak ogarniecie ze jestescie z borderem to juz jest za pozno. Bedzie wszystko jak u ruskiego w tej bajce. Z tym sie nie wygra.