Wpis z mikrobloga

@RoastieRoast: zawsze wyciągam porftel pierwszy, ale bardzo szanuję jeśli kobieta ma ochotę zapłacić za siebie. czasem kończy się to tekstem "ok następnym razem ty zapłacisz" ;)


@Quisto:
szanuję takie podejście. Jak zabieram laskę do restauracji to i tak liczę się z tym, że ja będę musiał pokryć koszty w całości, ale miło jak jednak chociaż wyjdzie z inicjatywą. Jak się nawet nie odezwie tylko czeka aż zapłacę za całość to