Wpis z mikrobloga

@megastulejka: Akurat jest totalnie odwrotnie. Jest zasada, że z ludźmi z Syberii sie nie pije, bo bardzo szybko mogą zacząć #!$%@?ć nawet po malej ilości alkoholu. A bierze sie to stąd, że w tamtejszym rejonie prawie że nie występują owoce, które je sie np. w Europie, a które fermentują, zawierając w sobie małe ilości alkoholu, czym przyzwyczają ludzie mieszkając tutaj poniekąd do picia. Ten naturalny mechanizm nie występuje własnie np. na
@AGS__K: Wybacz, ale bredzisz odporność na alkohol, działanie i skutki ma więcej związku z genetyką, stanem zdrowia organizmu, warunkami takimi jak: stopień najedzenia, nawodnienie organizmu, zmęczenie oraz warunkami atmosferycznymi (ciśnienie, temperatura głównie). Nie ma znaczenia pochodzenie, czy wiek (nie mylić ze stanem zdrowia organizmu, a i jego masą). Jedzenie owoców nie przyzwyczaja do alkoholu i nie ma żadnych na to dowodów.