Wpis z mikrobloga

+1

Jakoś stosunkowo niedawno oglądałem film Joker (2019) bo w styczniu czy lutym. Chciałem sprawdzić czemu tak o nim głośno. Nie zawiodłem się, bardzo mi się spodobał. Idealnie przedstawia moją outsidersko-incelowsko-przegrywowską perspektywę. Polecam. Ten film powinien być wręcz naszym symbolem


@Thachi: NASZYM? Czyli czyim?
A nikt nie wpadł ze ten film jest przestroga dla osób które obwiniają system o wszystko złego co ich spotyka? Opowiada historie ludzi którzy wypowiadają wojnę wszystkiemu i wszystkim bo czuja się nie dość kochani przez tych od których miłości oczekują i nie akceptowani przez społeczeństwo. Coś jak Columbine.

Imho to jest bardziej historia która pokazuje załamanie nerwowe i do czego może prowadzić a nie „hej lepiej mnie zaakceptujcie i pokochajcie bo