Wpis z mikrobloga

@ChelseaDagger: Ja mam czasami taką rozkminę, że aż mi mózg rozwala - nie wiem czy uda mi się wyjaśnić, bo mi samemu ciężko to objąć rozumem.

Teraz sobie żyję i w moim ciele powstałem "ja". Każde zdrowe ciało jest wypełniane jakimś "ja". Kiedyś umrę, ale na świecie będzie powstawać wiele miliardów nowych ja. Czy stoi coś na przeszkodzie, że któreś "ja" będzie należeć do nowego "mnie"? W końcu obecne ciało i
@Srala-Bartek:
Straciłeś kiedyś przytomność? Jak się ockniesz to zdajesz sobie sprawę, że przez chwilę cię nie było (zupełnie inne uczucie niż obudzenie się ze snu). Dziura w pamięci.
Ciężko to objąć umysłem, ale po prostu cię nie ma i tyle. Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, że cię nie istniejesz (bo niby w jaki sposób?). Pyk. I tyle.

[EDIT]
A dam wam inną rozkminę. Pomyślcie o ilości czasu jaki minie
@WykresFunkcji: Tak, straciłem kiedyś przytomność. W sumie to nawet nie pamiętam dokładnie momentu przebudzenia. Wpadła mi do głowy jedna myśl w związku z tym co napisałeś - całkowita amnezja. W przypadku całkowitej amnezji powstaje niejako nowy człowiek, budzi się nowe "ja". Ciekawe zagadnienia, oby się za dużo myślenia na noc nie włączyło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Srala-Bartek:
Hm można tak to ująć. Poniekąd budzisz umierasz i budzisz się na nowo każdego dnia (z tym wyjątkiem, że moim zdaniem podczas snu człowiek odczuwa resztkę świadomości).
W ogóle ciekawym tematem jest "spanie na jawie", czyli jak człowiek np. jest bardzo zmęczony i jest na granicy snu i pojawiają się róznego rodzaje myśli i obrazy, przy zachowaniu świadomości.
@WykresFunkcji: Wszechświat się skończy, pozostanie pustka. Minie niewyobrażalna ilość czasu i nie będzie komu tego oglądać. Być może powstanie jeszcze miliony nowych wszechświatów, praktycznie po nieskończonym czasie i w końcu pojawi się znowu jakaś istota rozumna ze swoim "ja" zdolna spojrzeć na jej wszechświat, ale żaden poprzedni - czyli tak jakby tych wszechświatów nie było i minęła zaledwie chwila, bo nie było wcześniej nikogo, kto by to obserwował odczuwając czas. Może
pojawiają się róznego rodzaje myśli i obrazy, przy zachowaniu świadomości.


@WykresFunkcji: Bawiłem się kiedyś w świadome sny i we wchodzenie w taki świat pomiędzy snem a jawą - faktycznie, w mózgu tworzyły się nawet dźwięki, głosy (pod wpływem deprywacji sensorycznej). Często też podczas przechodzenia w stan "pomiędzy" słyszałem strasznie głośny pisk, aż taki huczący w głowie. Przerażający dźwięk. Za pierwszym razem nie wiedziałem co się dzieje.
@Srala-Bartek:
Z jednej strony tak, a z drugiej - dla mnie jedyny czas jaki istnieje to czas od moich narodzin i śmierci. Wszystko co się dzieje poza granicami mojego postrzegania niczym się różni od czegoś co nigdy nie istniało.
@Srala-Bartek:
Ja tak mam jak po długiej podróży pójdę sie myć xD i przysypiam, ale nie do końca xD. Naprawdę dziwny to jest stan, bardzo odprężający, trochę jak taka medytacja. Często wracają różne obrazy z przeszłości itp