Wpis z mikrobloga

@Janusz_Sportu: nie rozumiem czemu błędne.
W książce chodziło o stopniowanie zła, zrób coś złego, bo inaczej stanie się większe zło. Ostatecznie brak wyboru to też wybór, z tym, że dokonuje go ktoś za ciebie. Geralt w Blaviken tak naprawdę nie dokonał żadnego wyboru, zabicie Renfri itd to tylko skutek jej poczynań. Ona dokonała wyboru za niego. Czy to było dobre to inna sprawa, ale postąpił zgodnie ze swoim sumieniem.
W wyborach