Wpis z mikrobloga

289617,36 - 18,47 - 20,01 - 12,22 - 14,47 - 11,51 - 10,34 - 12,24 - 7,38 - 18,07 - 11,02 - 13,68 = 289 467,95

Czerwiec czas zamknąć ( ͡º ͜ʖ͡º)

Oczywiście postanowienie noworoczne poszło się paść, nie umiem zmniejszyć kilometrażu ¯_(ツ)_/¯ i cyknęły w tym miesiącu 422 km. Jakoś trzeba z tym żyć…

Biegi na ogół spokojne, weekendowo też bez szaleństw. Raz mi się udało jakoś spiąć poślady i wyrobić średnią 4:57 min/km (na 12 km), a pewnie nawet by szybciej było tylko z kilkoma kilogramami zakupów biegłem ( ͡º ͜ʖ͡º)

Miłego lipca!

enron - 289617,36 - 18,47 - 20,01 - 12,22 - 14,47 - 11,51 - 10,34 - 12,24 - 7,38 - 18...

źródło: comment_15935193876TwKRTWsIq3sGUZjE0vPZ7.jpg

Pobierz
  • 6
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@enron: a jak ty z tymi zakupami biegasz, po prostu pakujesz do siaty i ciśniesz z siatką w każdej ręce w miarę symetrycznie rozkładając obciążenie, czy do plecaka, czy jak, bo sobie nie umiem zwizualizować :D
  • 2
@enron: a jak ty z tymi zakupami biegasz, po prostu pakujesz do siaty i ciśniesz z siatką w każdej ręce w miarę symetrycznie rozkładając obciążenie, czy do plecaka, czy jak, bo sobie nie umiem zwizualizować :D


@mozgogrdyczka: a różnie bywa. Jak nic nie planuję, to z reguły kończy się małą siateczką z bułkami. Jak wiem że trzeba więcej, to biorę plecak - tyle, że potem jest on do prania. Najgorzej,