Wpis z mikrobloga

Niebiescy zgadzacie sie z tym?:

"Jeśli facet jest poniżej 26. roku życia i nigdy nie był w poważnym związku, nie pokładaj w nim wielkich nadziei. Prawdopodobieństwo, że to właśnie Ty zmienisz Piotrusia Pana w dojrzałego mężczyznę, jest raczej znikome i nie ma to związku z Twoimi atutami bądź ich brakiem.
Taki typ jest na etapie randkowania dla sportu. Poznaje dziewczyny, spędza z nimi super czas, często zabawa jest kontynuowana w sypialni i tyle. Nie inwestuje w trwałe relacje, nie planuje domu z ogródkiem i nie zamawia sadzonek drzew. Czas z nim spędzony, wcale nie musi być porażką. Przeciwnie. Jeśli masz takie samo podejście do sprawy, baw się, póki jest fajnie, a gdy zniknie, nie rozpamiętuj, tylko poszukaj nowego towarzysza zabaw."

:D
  • 100
  • Odpowiedz
  • 1
@taju Zdziwił byś się. Mój szef ma 34 lata i piątkę dzieci. Ma firmę i doktorat. Nie każdy w wieku 26 lat jest piotrusiem panem. Znam małżeństwo z 6 dzieciaków, pierwsze w wieku 19 lat. Dobrze zarabiaja, dzieciaki chodzą do prywatnego przedszkola. Są rzeczy w tym kraju które nie śniły się wykopom.
  • Odpowiedz
  • 0
@mlody_czyzyk23 Są różni faceci. Jeden w wieku 20 lat będzie miał pracę i będzie gotowy na stały związek, drugi w wieku 35 lat będzie myślał tylko o zagraniu w call od daty i zamówieniu pizzy do kawalerki (nie żeby to coś złego było).
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: Czasami jest dokładnie odwrotnie, ma się już dość "poważnych" związków i przychodzi moment, w których chcesz po prostu się spotykać z kobietami, ale nie chcesz się znów angażować w nic głupiego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czyli takie same bzdury, jak "nawet nie rozważaj dziewczyny poniżej 25 do poważnego związku, bo mają siano w głowie" - niektóre mają, inne nie, a niektóre są w fazie przejściowej, ludzie
  • Odpowiedz
to są porady dla normalnych ludz


@tak_ze_ten: To są #!$%@? z z dupy postawioną tezą, że jak ktoś jest >25lat i nie był w dłuższym związku to jest Piotrusiem Panem. Takie coś może tylko baba napisać i inne baby czytać.
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: troche tak i troche nie, to zdanie jest troche pisane pod znalezienie faceta, ktory bedzie super ogarniety i wszystko zrobi za ciebie. to, ze ktos jest slaby w relacjach i przez 25 lat byl skupiony na edukacji nie znaczy ze moze byc dobrym partnerem, moze nie idealnym. dobra nie chce mi sie wiecej pisac, kazdy sie domysli.
  • Odpowiedz
@taju: Nie do końca rozumiem co w tych 2 zaznaczeniach jest zabawnego?
Ktoś może być dojrzałym i wiedzieć czego oczekuje od życia w wieku 18 lat, a równie dobrze ktoś może mieć siano w głowie i chęć ciągłej zabawy zamiast ustatkowania się w wieku 40 lat.
Wydaje mi się więc, że jest to kwestia indywidualna, a takie generalizowanie, pakowanie do jednego wora wszystkich ze względu na wiek czy inne kryterium jest
  • Odpowiedz
To są #!$%@? z z dupy postawioną tezą, że jak ktoś jest >25lat i nie był w dłuższym związku to jest Piotrusiem Panem

@Tymajster: Nie mówię, że tak nie jest. Gwoli ścisłości miałem na myśli normalność nie jako jakąś kategorię etyczną, tylko jako zdolność nawiązywania i podtrzymywania relacji społecznych - możliwe w sumie, że użyłem zbyt mocnego słowa.
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: To fajnie, z jednej strony ludzie mówią, żeby nie uzależniać swojego życia i szczęścia od drugiej osoby, w tym przypadku od bycia w związku z drugą osobą, a z drugiej strony, że jak ktoś nie był w poważnym związku przez tyle lat to jest z nim coś nie tak. Pewnie, że jest, zazwyczaj taka osoba jest skrzywiona w mniejszy lub bardziej okropny sposób (nie mówię tu o trollach, którzy na
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: To jest oczywiste że mężczyzna poniżej 26 dla kobiety nie jest atrakcyjnym wyborem, więc trzeba dopisać do tego ideologię. Kobieta poniżej 26 roku życia nie musi nic oferować wystarczy że oddycha, mężczyzna natomiast musi bezwzględnie zabezpieczyć jej byt w szerokim zakresie (dom z ogródkiem, samochód a najlepiej dwa, wakacje za granicą). Jeśli nie ma do tego warunków to jest nie dojrzały. Poziom dojrzałości mierzymy grubością portfela. Jest dosyć nowy wynalazek.
  • Odpowiedz