Wpis z mikrobloga

Oglądał ktoś, na serio było takie grillowanie?


@jaroty: nie było, ale były pytania których nie znał więc się wyłożył, jak poprzednicy wspomnieli krzyczał, obrażał wszystkie miasta, nie dawał dojść do głosu prowadzącemu i co chwila "a za peło"
  • Odpowiedz
@jaroty: Oglądałem. Nie wypadł aż tak fatalnie jak to opisują moim zdaniem. Fakt teksty o Warszawce czy o Inteligenckim pochodzeniu były słabe ale aż takiego grillowania nie było.

Po za tym polecam indywidualnie oceniać dziennikarzy, a nie TV. Akurat Rymanowski jest jednym z wyważonych, luznych, analitycznych i obiektywnych rozmówców wśród tej grupy zawodowej. On to lubi i politycy lubią go. W TVN było podobnie.
  • Odpowiedz
@jaroty: Oglądałem i w sumie nie było jakiegoś zaorania zbytnio. Po prostu poza TVP i swoimi wiecami nie może pieprzyć swoich standardowych kocopołów, więc takie są tego skutki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@jaroty: To jest tak #!$%@? plot twist, że żaden autor political ficiton by tego nie wymyślił. Prezydent odmawia debaty poza swoją partyjną stacją bo nie zna pytań i pod przykrywką braku czasu idzie do teoretycznie zaprzyjaźnionej telewizji. Drugi kandydat udaje się tam gdzie miała być debata na taki sam wywiad.
Bodajże pierwszy raz w historii świata demokratycznego doszło do bezkontaktowej debaty prezydenckiej gdzie pretendent ją wygrywa odpowiadając na trudne pytania a
  • Odpowiedz