Wpis z mikrobloga

Mireczki wypatrzyłem na OtoMoto AR 159 z silnikiem 1.8 MPI z LPG rocznik 2009 z przebiegiem 190k za niecałe 15 k cebulionów.

Wiem że silnik mułowaty ale biorę tylko i wyłącznie go pod uwagę ze względu na o wiele niższe koszty eksploatacji niż w przypadku diesla oraz fakt, że nie ma w nim skrzyni M32 (o której już dużo negatywnych opinii się naczytałem).
-Co myślicie o takim aucie, czy należy się bać takiego przebiegu w Alfie? Czy koszty eksploatacyjne (zakładając że odchodzą kwestie diesla i skrzyni biegów) są porównywalne do np. VAGów? Wiem że częstą bolączką jest zawias i elektryka.
-Czy ktoś z was posiada alfe w tym silniku i orientuje się czy wszystkie części do silnika np. z Opla Astry/Insignii pasują również do alfy. Słyszałem różne opinie m.in że np pompa wspomagania jest inna i cięzko ją dostać bo pasuje tylko taka z AR.

Alternatywą dla tej Alfy jest Fiat Bravo II który oglądalem ostatnio (silnik 1.4 t-jet 120 KM z LPG) rocznik 2007 z przebiegiem 160K również za ok 15 k cebulionów. Tutaj koszty eksploatacji są w większości niższe natomiast w tym aucie jest dwumasa, turbina, skrzynia M32 co w przypadku awarii pewnie również pociągnie większe koszty.

Nie ukrywam że i jedno i drugie auto mi się podoba (chociaż wiadomo że ciężko je porównać chociażby pod kątem gabarytów) i zamiast kupować kolejnego Golfa V/Seata Leona 2 za które często trzeba u handlarza zapłacić sporo więcej przy większym przebiegu wolałbym chyba pójść w jedno z tych dwóch. Jedyne co mnie aktualnie zniechęca to właśnie negatywne opinie dot. fiatów i AR jeśli chodzi o ich awaryjność, ale nie wiem na ile to stereotypy a na ile rzeczywistość ;)

Taguje również #fiat i #bravo

#alfaholicy #alfaromeo
  • 13
  • Odpowiedz
  • 1
@mam_Cie_na_strzala

159 to jednak auto klasy wyższej niż Bravo. Ja bym się nie zastanawiał i brał 159. Silnik ma 140 koni więc do zwykłej jazdy wystarczy. W passatach, a4 czy innych autach klasy D producenci wkładali w tym czasie np. 1.6 100koni, więc to nie tak, że z tym silnikiem nie da się jeździć.
  • Odpowiedz
@mam_Cie_na_strzala: 159 za 15k to nie wróży chyba nic dobrego. bravo z tjetem z LPG za 15k to też dolna półka. ja mam fiata z 1.9 150KM.
ciężko mi doradzić bo sam się ślinie do 159 ale wydaje mi sie ze oba to nie jest najlepszy wybór w tej kwocie
  • Odpowiedz
@Harmideron: też tej rdzy sie troche boję, na pewno do sprawdzenia sanki i progi bo tam często rdza wychodzi podobno. Z drugiej strony nie jestem przekonany czy fiaty są dużo bardziej odporne na korozje

@daczka92 : też ta cena wydawała mi się na poczatku dość niska, ale rozmawiałem z jednym kolesiem z grupy alfaholików który też ma taką wersję silnikową u siebie i stwierdził że to normalna cena za nią (mało
  • Odpowiedz
zawias


@mam_Cie_na_strzala: bzdura, żadna bolączka. Jest po prostu drogi. Ja mam tył w oryginale z 2006r, prawie 300k przebiegu (ja sam zrobiłem 80k), tylko sprężyny wymienione, bo już ubite były i lewa pękła :P. No i trudno dostępne wydawałoby się podstawowe komponenty - gum stabilizatora nie dostaniesz :P I nie jest najgorzej z elektryką. A jak jest problem, to najczęściej wina problemów z ładowaniem / słabym akumulatorem. No i niestety kuny
  • Odpowiedz
@rod3nt: a tak z ciekawości ile wyniosły Cię przednie (jeśli to Ty je wymieniałeś?) słyszałem plotki że niektóre zamienniki są mega słabe i szybko padają ale to pewnie też kwestia tego że niektórzy kupują jakieś chińskie komponenty i potem jest narzekanie.
Druga sprawa to jak jest z takimi typowymi naprawami wynikającymi z eksploatacji? Cenowo wychodzi podobnie jak w innych autach tej klasy?
Jak rozumiem jesteś zadowolony z auta i nie ma
  • Odpowiedz
@mam_Cie_na_strzala: Przednie części w zawiasie: Wahacze góra: 350-400zł Meyle HD. Wahacze dół: 450 regenerowane Ricambi + Tuleja tylna (trzeba odesłać za kaucją). Gumy stabilizatora dostępne w poliuretanie, ale nie pamiętam cen, ja wymieniłem na używany stabilizator w całości, 250zł, niektórzy kombinują z innych aut. Cena nowego z ASO zabija. Drążki, końcówki, #!$%@? muje, w normalnych cenach.

Faktycznie niektóre części słabe, ale to przy wymianach na grupach Ci wszystko powiedzą ;)
  • Odpowiedz
@mam_Cie_na_strzala: mam 159 1.8 mpi kupiona przy przebiegu 80 tys przez mojego tatę, on zrobił nią jakeiś 170 tys, a od jakichś 30 tys jeżdże nią ja. W tym czasie wymieniliśmy raz wahacze, sprzęgło (największa naprawa - koszt około 1 tys zł), cewki, świece i inne okresowe duperele. Nigdy nie zawiódł, nigdy nie stanął na drodze, nigdy nie było większych problemów. Obecnie troche łapie mi rdza od podwozia i przy progach
  • Odpowiedz